Najgłośniejsze wydarzenia kryminalne maja w Świętokrzyskiem. Potężne pożary, ewakuacje i śmiertelne wypadki

To zdecydowanie nie był spokojny miesiąc zarówno dla mieszkańców regionu, jak i dla służb ratunkowych. Co rusz strażacy brali udział w potężnych akcjach gaśniczych na terenie województwa. Miesiąc rozpoczęła dramatyczna walka z czasem przy ewakuacji pensjonariuszy domu opieki w Kielcach.

10 maja od pożaru w altance śmietnikowej zajęła się elewacja budynku placówki opiekuńczej przy ulicy Tobruckiej w Kielcach. Policjanci i strażacy ewakuowali starsze osoby, które znajdowały się na wyższych piętrach budynku.

Z kolei 17 maja pod Kielcami doszło do pożaru w lesie – spłonęło około 15 hektarów powierzchni terenu. W akcję zaangażowano kilkanaście zastępów strażackich oraz dwa dromadery i policyjnego Black Hawka.

Dorobek życia w ogniu stracił gospodarz w miejscowości Podborek w powiecie staszowskim. Z 26 na 27 maja ogień zniszczył budynek gospodarczy, w którym były maszyny rolnicze, właściciel został ranny podczas ratowania bydła. Straty mogą sięgać nawet 4 milinów złotych.

Dużo dramatów rozegrało się na drogach regionu. 6 maja w podkieleckich Bielinach doszło do zderzenia busa i ciężarówki – zginął 41-letni kielczanin.

W Kijach w powiecie pińczowskim nad ranem w niedzielę, 26 maja w wypadku zginął 37-latek.

Co jeszcze działo się w maju w regionie świętokrzyskim – sprawdź.