W czwartek na drzewach rosnących w parku można było zobaczyć młodych ludzi wiszących na linach i drabinach zamocowanych wśród drzew. Do grotołazi, którzy wykonują zabiegi pielęgnacyjne pod okiem dendrologa.
- Dzisiaj pracowaliśmy przy ulicy Zamkowej koło Domu Środowisk Twórczych oraz w parku miejskim. Zabezpieczyliśmy blisko 20 drzew, nie są to pomniki przyrody, ale są stare i wartościowe i w przyszłości na pewno nimi zostaną - mówi Roman Podwysocki z firmy Dendro-Geo - Service w Łodzi, która opiekuje się także "Bartkiem" w Zagnańsku.
Drzewa rosnące wokół pałacyku zostały przycięte i podwiązane specjalnymi linami wytrzymującymi nacisk 2 albo 4 ton. Maja one uchronić konary przed rozłamaniem się. Zabiegom zostały poddane 70-80 - lenie lipy, klony, jawory i kasztanowce. - Zostały do zrobienia jeszcze dwa okazy, lipa, która może się przewrócić na pałacyk oraz klon przechylony w stronę ulicy Zamkowej. Dla tych drzew potrzebna jest lina wytrzymująca 8 ton nacisku, a takiej nie mamy, bo zwykle wystarczają 4 tonowe. Została zamówiona i za około 2 tygodnie wrócimy, aby ją założyć - dodaje.
W październiku rehabilitacji poddano około 30 starych drzew w mieście. Wśród nich znalazł się dąb, rosnący przy ulicy Prostej koło szkoły, którego korzenie zostały uszkodzone w czasie budowy ciepłociągu. Mało tego drzewo jest podgrzewane przez niego oraz z drugiej strony przez przyłącze biegnącej do szkoły. Drzewo źle znosi takie warunki, co pokazuje przez wiele uschniętych gałęzi. Pomóc mu można tylko wycinając je i przycinając zdrową część.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?