Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najsympatyczniejsi maturzyści odwiedzili Brukselę (zdjęcia)

Dorota KLUSEK [email protected]
Zdjęcie pod flagami państw należących do Unii Europejskiej.
Zdjęcie pod flagami państw należących do Unii Europejskiej. D. Klusek
Klasa III E z IV Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach odwiedziła Brukselę. Zaprosił ich eurodeputowany Czesław Siekierski. Towarzyszyliśmy im w tej podróży.

Sprawdzili jak smakuje Belgia. Chodzili po średniowiecznym bruku i spacerowali po "królewskim" piasku. Na sam koniec odwiedzili główny punkt ich wycieczki: szklane miasteczko, czyli Parlament Europejski w Brukseli.

- Wyjazd był bardzo udany i na pewno mile będziemy go wspominać. Szkoda tylko, ze razem z nami nie mogło jechać dwoje uczniów z naszej klasy. Są to osoby, które bardzo aktywnie uczestniczyły w wysyłaniu smsów. Bardzo nam przykro, że nie było ich z nami - powiedziała Agnieszka Urbańczyk, wychowawczyni klasy III E z IV Liceum Ogólnokształcącego imienia Hanki Sawickiej w Kielcach, kiedy już wyprawa do Brukseli dobiegła końca.

SENSACYJNA DROGA

Wizyta w stolicy Belgii był nagrodą dla Najsympatyczniejszej Klasy Maturzystów. Niepokonanych uczniów z klasy III E zaprosił poseł do Parlamentu Europejskiego, Czesław Siekierski.

Podróż rozpoczęła się w piątek, 4 kwietnia. Zbiórka o 16.45 pod dworcem kolejowym w Kielcach. Ponad tysiąc kilometrów i kilkanaście godzin podróży maturzystom uprzyjemniały filmy. Było coś dla fanów sensacji. Nie zabrakło oczywiście komedii, jednak tak na prawdę uczniom z III E nie trzeba było poprawiać humoru. Na czas wyjazdu zapomnieli nawet, że nieubłaganie dużymi krokami zbliża się matura.

ZAPEWNILI SOBIE SZCZĘŚCIE

Wreszcie w sobotę, 5 kwietnia koło godziny 13 podróż dobiegła końca. Krótki czas na zajęcie pokoju w hostelu, szybkie doprowadzenie się do ładu i w drogę! Bruksela czeka! Odsłanianiem jej tajemnic zajęła się przewodnik Barbara Reidych. Pokazała pozostałości dawnego muru obronnego, Katedrę Świętego Michała i Guduli, Park Brukselski i Pałac Sprawiedliwości. Nie mogło się obyć od pamiątkowej fotografii u stóp Manneken Pis, czyli sikającego chłopca, symbolu Brukseli. Na deser został Grand Place, czyli unikatowy rynek z gotyckim ratuszem oraz kamienica na rogu, gdzie śpi szczęście. Legenda głosi, że dotknięcie płaskorzeźby na ścianie gwarantuje pomyślność.

Niedziela upłynęła pod znakiem dalszego zwiedzania. Rano maturzyści stanęli u stóp Atomium, kolejnego znaku rozpoznawczego Brukseli. Model atomu żelaza powiększony 165 miliardów razy, przygotowany z okazji światowej wystawy Expo w 1958 roku zrobił wrażenie.

ODWIEDZILI KRÓLOWĄ

Potem maturzyści ruszyli na północ, do Flamandzkiej Wenecji, jak nieraz bywa określana Brugia. To jedno z najdoskonalej zachowanych średniowiecznych miast w Zachodniej Europie. Kilka lat temu został tutaj nakręcony film "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" z Colinem Farrelem. Jednak Najsympatyczniejsi uczniowie nie musieli strzelać. Od razu ruszyli oglądać wspaniałe zabytki. Jednym z nich była Bazylika Świętej Krwi, położona w centrum Brugii. W górnej części tego kościoła jest ukryty kryształ, w którym według przekazów miały się znajdować krople krwi zmyte z ciała Chrystusa przez Jozefa z Arymatei. Obecność w takim miejscu, zwłaszcza w Niedzielę Palmową pozwalała poczuć atmosferę zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy.

Po chwili zadumy maturzyści ruszyli nad morze. Odwiedzili "Królową belgijskich kurortów nadmorskich", czyli Ostendę. W wieku XIX upodobali ją sobie władcy, a zatem było to idealne miejsce także dla Najsympatyczniejszych Maturzystów Województwa Świętokrzyskiego.

Pobyt w Brukseli dobiegł końca w poniedziałek, 8 kwietnia. Na ten dzień została także zaplanowana wizyta w Parlamencie Europejskim.

CEL OSIĄGNIĘTY

Małe szklane miasteczko, jak nieraz mówi się o siedzibie parlament Zjednoczonej Europy, tym razem było puste. Nie było ani posłów, ani innych grup zwiedzających. III E miała cały parlament dla siebie. Niestety swoich gości nie mógł przywitać eurodeputowany Czesław Siekierski, którego ważne obowiązki zatrzymały w kraju. W jego imieniu maturzystów po Parlamencie Europejskim oprowadził jego asystent Krystian Kęciek.

Droga powrotna minęła o wiele szybciej. I już we wtorek przed południem maturzyści stanęli na świętokrzyskiej ziemi.

Jak wrażenia z pobytu? - Brugia zdecydowanie najlepsza - oceniła Kinga Zawierucha. - Fajnie było pojechać nad morze, pospacerować trochę po molo, po plaży - dodała Natalia Dziedzic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie