Otrzymają nagrody
W nagrodę zwycięska klasa pojedzie między innymi na wycieczkę do JuraParku w Bałtowie, gdzie skorzysta z licznych atrakcji, uczniowie otrzymają też workoplecaczki i gry.
Wychowawczyni Dorota Figlarowicz jest bardzo zadowolona z osiągniętego sukcesu tym bardziej, że prowadzi tę klasę po raz pierwszy, wcześniej uczyła w starszych klasach geografii i przyrody. Od razu przyznaje, że pandemia wywarła o wiele większy negatywny wpływ na nastolatków, niż na młodsze dzieci. W starszych klasach zostały zaburzone więzi, relacje przyjacielskie, niektórzy uczniowie z powodu izolacji, trudności szkolnych, braku warunków do nauki w szkole zapadły na depresję.
Do zwycięskiej pierwszej klasy uczęszcza 17 uczniów, w tym aż 11 dziewczynek i 6 chłopców. - Mimo dysproporcji płci ta klasa jest bardzo zgrana, zintegrowana, wszyscy się ze sobą przyjaźnią i się wspierają – podkreśla wychowawczyni. Przyznaje, że o nauczycielskim zawodzie marzyła od dawna, nie wyobrażała sobie innej profesji. Po wielu latach pracy czuje się całkowicie zrealizowana i do codziennych zajęć podchodzi z takim samym zaangażowaniem jak na początku pracy. Kocha szkołę w Radkowie, a o tym, że tak jest świadczy to, że mieszka w województwie śląskim i codziennie dojeżdża do pracy ponad 30 kilometrów.
Wcześniej umiały czytać
- Moje pierwszaczki są miłe, uśmiechnięte, gotowe do pomocy – wylicza zalety uczniów. - W obecnych czasach w szkołach raczej nie ma zajęć dodatkowych, ale wiem, że wielu rodziców wozi swoje pociechy na takie zajęcia, z języków obcych, czy chłopców na sportowe. Prawie wszystkie dzieciaki są zdolne, przychodzą do pierwszej klasy z umiejętnością czytania, niekiedy pisania. Ale bardzo ważne jest to, żeby zwłaszcza w pierwszej klasie rodzice przypilnowali dzieci, ich prace domowe, nauczyli je tego jak mają się uczyć. Nauczycielka Dorota Figlarowicz dodaje, że tej sprawy nie można zaniedbać, bo dzieci mogą zniechęcić się do nauki. Również rolą nauczyciela jest tak poprowadzić lekcje, żeby uczniom szkoła kojarzyła się z czymś przyjemnym.
- Sama staram się być właśnie takim nauczycielem, pogodnym, cierpliwym, uważnym na potrzeby dziecka – mówi Dorota Figlarowicz. - Chciałabym dostrzec u każdego dzieciaka jakieś mocne strony i sprawić, żeby chciało je rozwijać. Bierzemy udział w różnych uroczystościach, ostatnio w pochodzie po Radkowie pod pomnik z okazji Dnia Niepodległości, również w Mikołajkach czy Jasełkach. Każdy dzień przynosi jakąś nową niespodziankę.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?