Najważniejsze wydarzenia kwietnia 2012 - kronika świętokrzyska

W kwietniu wielu ekscytowało się wciąż ustawą emerytalną Ponad 500 związkowców z Regionu Ziemia Sandomierska "Solidarność" uczestniczyło w manifestacji przed Sejmem. Domagali się referendum w sprawie zachowania wieku emerytalnego. Z kolei przed siedzibą Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych**protestowało kilkudziesięciu pracowników i związkowców**. Zostali bez pieniędzy, bali się utraty pracy. Strzelały petardy, wyły syreny. Było prawie jak w Warszawie.

Duże skupisko młodych ludzi, ale nie za sprawą demonstracji czy pikiety, można było zobaczyć pewnego marcowego dnia przed Liceum Ogólnokształcącym imienia Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przeprowadzono tu ewakuację po tym, jak w czasie próbnej matury trzy nauczycielki dostały smsy z informacją o podłożonej bombie. Egzamin przerwano, uczniów wyprowadzono, ładunku nie było. Podejrzana o wywołanie alarmu jest 18-letnia uczennica tej szkoły.

Niewiele od niej starsza kobieta, 25-latka, też znalazła się w kręgu zainteresowania organów ścigania. Usłyszała zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swoich dzieci: 5-letniego synka i dwuletniej córeczki. Z ustaleń policjantów wynikało, że kobieta trudniąca się najstarszym zawodem świata nieraz zostawiała dzieci same, a wtedy zdarzało się, że na przykład wchodziły na parapet. Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii.

W ręce policji oddał się ochroniarz z agencji strzegącej kieleckiego stadionu. Był podejrzany o to, że okradał piłkarzy Korony Kielce. Miał zrabować należące do nich rzeczy, warte około 10 tysięcy złotych. Policjanci szukali w kwietniu człowieka, który napadł na stację paliw w Skarżysku. Zamaskowany bandyta uzbrojony w nóż, pojawił się tu tuż przed zamknięciem. Zrabował gotówkę, a podczas przepychanki, do jakiej doszło między nim a 49-letnią pracownicą stacji, kobieta została zraniona w lewą dłoń.

Były też chwile, w których policjanci musieli się wstydzić za swoich kolegów po fachu. 0,96 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 26-letni policjant, który samochodem wracał do domu trzy godziny po nocnej służbie i miał kolizję w Jędrzejowie. Z kolei kielecka drogówka zatrzymała 38-letniego wiceszefa kieleckiego Centralnego Biura Śledczego - pan podinspektor w wydychanym powietrzu miał 0,7 promila alkoholu.

W kwietniu zapadł też wyrok w bardzo głośnej sprawie. Na 10 lat więzienia skazany został 22-letni mieszkaniec Sandomierza oskarżony o zabójstwo młodego mężczyzny i próbę zabicia dwóch kobiet, w tym matki swojego dziecka.

W Urzędzie Miasta w Skarżysku pojawili się w kwietniu funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Interesowały ich dokumenty tyczące sztandarowej inwestycji miasta w ostatnim czasie - pełnowymiarowego lodowiska.

Opisywaliśmy też kuriozalną historię, jaka rozegrała się w Górnie. Ktoś podszył się pod mieszkańca tej gminy i złożył donos na przewodniczącego Rady Gminy Grzegorza Skibę, w którym oskarżał go o to, że roznosił po wsi dowody rejestracyjne i podpisywał się za ludzi. Obaj: i mieszkaniec, i samorządowiec byli oburzeni, sprawą zajęła się policja. Pozostając jeszcze na chwilę przy tej samej gminie - pisaliśmy w kwietniu, że wydano tu mnóstwo pieniędzy na przygotowanie do budowy kanalizacji i oczyszczalni ścieków. Okazało się, że niepotrzebnie, bo inwestycja leży na obszarach chronionych, z rzadkimi gatunkami zwierząt.

Policja zajmowała się też sprawą supermarketu Lidl w Skarżysku-Kamiennej. Dyscyplinarnie zwolniono 10 pracowników, którym - jak informowała firma - udowodniono zakup artykułów przemysłowych po celowo zaniżonych cenach oraz przywłaszczanie towaru. Zwolnione pracownice zaprzeczały i zamierzały się bronić w sądzie.

Przedsiębiorca z Kielc prosił w kwietniu nadzór budowlany o dokładną kontrolę budowy Galerii Korona. Twierdził, że zrealizowany obiekt znacznie odbiega od tego, co określono w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Inwestor odpowiadał, że wszystko jest zgodne z przepisami.

Tragedia rozegrała się na boisku Orlik w Łagowie. Podczas meczu zasłabł Damian Murzec, piłkarz czwartoligowego ŁKS Georyt Łagów. Po reanimacji został przewieziony do szpitala, ale niestety nie udało się uratować mu życia. Miał 30 lat.

Ciało 72-letniego kielczanina znaleziono na dnie kamieniołomu Wietrznia w Kielcach, pod trzydziestometrową ścianą skalną, mężczyzna prawdopodobnie zsunął się, wstępnie wykluczono, by ktoś się przyczynił do jego śmierci. W kieleckim zalewiestraż miejska znalazła zwłoki 27-letniej kielczanki, przyczyną jej śmierci najprawdopodobniej było utonięcie. W tym samym miesiącu z tego samego zalewu strażacy wydobyli ciało 30-letniego mieszkańca powiatu kieleckiego. O tym, że ktoś wskoczył do wody i długo nie wypływa, stróżów prawa powiadomił kierowca, który przejeżdżał obok zalewu. Na brzegu znaleziono ubranie i dowód osobisty nieżyjącego 30-latka.

Potężna eksplozja rozerwała nocą ściany na pierwszym piętrze domu przy ulicy Trawnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. 69-letnia kobieta, która miała być lada dzień eksmitowana, z poparzeniami trafiła do szpitala.

65-letni mężczyzna i 50-letnia kobieta zmarli w domku letniskowym w Starachowicach. Prawdopodobnie śmiertelnie zatruli się ulatniającym się gazem. Zwłoki znalazł syn mężczyzny, wezwany przez zaniepokojonych sąsiadów, którzy od dwóch dni nie widzieli 65-latka.

Ciało 77-letniego mieszkańca gminy Ćmielów znaleźli strażacy w pogorzelisku jego domu. Mężczyzna mieszkał samotnie, wstępne przypuszczenia są takie, że do pożaru doszło przez zwarcie w instalacji elektrycznej. Niewiele brakowało, a do tragedii doszłoby też w gminie Batłów. 85-letnia kobieta z poparzonymi rękami trafiła do szpitala po tym, jak próbowała ugasić pożar, który wybuchł na poddaszu jej domu.

Dwie osoby zostały natomiast poszkodowane po tym, jak w ich domu w miejscowości Zbrza doszło do rozszczelnienia, a następnie wybuchu butli gazowej. Mieszkańcy zdołali się ewakuować, ale wnętrze budynku zostało poważnie uszkodzone.

Względy bezpieczeństwa zdecydowały, że zakonnicy gospodarujący na Świętym Krzyżu postanowili wymienić krzyż misyjny stojący na wychodni skalnej od wschodniej strony klasztoru. Po ponad rocznych poszukiwaniach znaleziono potężny modrzew na nowy krzyż.

Dobrą wiadomość przyniósł kwiecień kierowcom. Po latach zmagań, wreszcie ogłoszono przetarg na przebudowę drogi krajowej numer 73 w Kielcach. Chodzi o "wylotówkę" z Kielc do Bilczy w gminie Morawica. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa droga będzie oddana do użytku pod koniec 2014 roku. Szacunkowy koszt inwestycji to 144 miliony złotych.

Grób sprzed 4,5 tysiąca lat został odsłonięty w czasie prac ziemnych na Małym Rynku w Sandomierzu. Odkryto go w 2006 roku w czasie budowy przyłącza pod fontannę. Wtedy naukowcy orzekli, że pochodzi z neolitu i należy do kultury złockiej. Z kolei na terenie budowy obwodnicy Jędrzejowa archeolodzy odkryli cmentarzysko, a w nim około 50 grobów z XI i XII wieku.

Informowaliśmy też szeroko w kwietniu o sportowym wydarzeniu miesiąca czyli finale piłkarskiego Pucharu Polski. Odbył się na Arenie Kielc. Do stolicy województwa świętokrzyskiego zjechało ponad sześć tysięcy kibiców z Warszawy i Śląska. 3:0 wygrała Legia Warszawa, pokonując Ruch Chorzów. Obyło się bez incydentów.
I jeszcze jeden puchar, tym razem nasz: w finałowym spotkaniu Final Four rozgrywanym w Kielcach szczypiorniści Vive Targi Kielce pokonali odwiecznego rywala Orlen Wisłę Płock 36:27 i wywalczyli dziewiąty raz w historii klubu i czwarty raz z rzędu Puchar Polski.

W kwietniu pisaliśmy też o tym, że Edyta Suliga, biolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach jest pierwszym w województwie doktorem habilitowanym nauk o zdrowiu i jednym z trzech takich naukowców w Polsce.

Znów dobrym humorem zaimponowali nam uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego imienia Norwida w Kielcach. Pobili rekord Guinessa w liczbie osób, które weszły do autobusu miejskiego. Zmieściło się 246 osób, wśród nich jeden poseł i jeden senator.

Brawa należały się też Annie Konopce z drugiej klasy II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Młoda dama zajęła pierwsze miejsce w olimpiadzie historycznej. Okazała się najlepsza spośród prawie 4600 najlepszych młodszych historyków w kraju.

Janusz Kaszuba, pracownik kieleckiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji i mistrz Polski kierowców autobusów miejskich zakwalifikował się do mistrzostw świata kierowców, które odbędą się w Republice Południowej Afryki.

A koniec miesiąca przyniósł nietypowy protest. W ostatnim dniu składania PIT-ów przed urzędem skarbowym w Kielcach protestował "Niemagister" Wojciech Zarzycki, prezes Kongresu Nowej Prawicy w regionie staszowskim. 48-latek sprzeciwiał się płaceniu podatku dochodowego i dla poparcia tezy, że PIT-y są dla podatnika ciężkostrawne dosłownie i w przenośni, zjadał deklaracje i popijał je buskowianką.