Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwęższa ulica w Kielcach ma tylko 2 metry. Dlaczego MZD jej nie poszerza?

ATA
- Postawię płot w granicy mojej działki i dyrektor Stępień nie wyjedzie na swoją posesje przy ulicy Świereczyńskiej – mówi Andrzej Gulak. - Nie mam innego wyjścia, ponieważ Miejski Zarząd Dróg od 6 lat nie chce wykupić działki pod wytyczenie ulicy o normalnej szerokości. Teraz droga ma... 2 metry.

- Nie chcę, żeby Miejski Zarząd Dróg wybudował ulicę Świerczyńską, to mieszkańcy zrobią sami w ramach i inicjatywy lojalnej. Chodzi tylko o przejęcie przez miasto terenów potrzebnych pod drogę. Obecnie Świerczyńska miejscami ma zaledwie 2 metry szerokości. Jest to chyba najwęższa ulica w Kielcach, a w tym pasie jest jeszcze ścieżka rowerowa, tak informują znaki. Samochody jeżdżą, więc po mojej posesji. Mało tego, firma na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg utwardziła część mojej działki, żeby się lepiej jeździło – dodaje.

Ulica prowadzi przede wszystkich do domków jednorodzinnych położonych na terenie między Auchanem, a dawną siedzibą Exbudu. – Korzystają z niej głównie ich mieszkańcy, ale nie tylko. Jak tylko grunt obeschnie robi się tu ruchliwa trasa, ponieważ tędy prowadzi skrót do kampusu Uniwersytetu Jana Kochanowskeigo. I korzystają z niego studenci i pracownicy. Mnie to nie przeszkadza – przyznaje. - Problem jest w tym, że chciałbym rozpocząć budowę domu i nie wiem, w którym miejscu mam go usytuować, aby nie mieć drogi przed samymi oknami. Powstało kilka wariantów ulicy. Z map wynika, że mam oddać pas o szerokości 16 metrów, a pan Stępień tylko 2 czy 3 metry. Nie jest to sprawiedliwe, ale niech tak będzie, byle miasto zdecydowało się wykupić.

Dodaje, że w ubiegłym roku były prowadzone rozmowy w sprawie wykupu działki. – Wówczas obiecano mi, że w pierwszym kwartale 2017 roku będę miał pieniądze na koncie. Miejski Zarząd Dróg jednak nic nie robi w sprawie wykupu. Na początku lutego przypomniałem im o sobie. Wysłałem pismo z informacją, że jeśli do 31 marca nie otrzymam pieniędzy to ustawię ogrodzenie w granicy mojej działki. A to oznacza, że na wysokości domu pana Stępnia droga będzie miała 2 metry szerokości i nie wyjedzie on z posesji - tłumaczy.

Dodaje, że na skrzyżowaniu ulic Świerczyńskiej i Ciekockiej jest dodatkowe utrudnienie. – Na środku drogi stoi słup, który trzeba objeżdżać. W innym miejscu znajdują się zasuwy wodociągu. Samochody jeżdżą po nich i niszczą nasze wspólne mienie. To jest niegospodarność – mówi.

- Nie mamy narzędzi, aby zabronić temu panu postawienia ogrodzenia w granicy jego działki – przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Nie jest tak, że nic nie robimy. Firma „Agat”, która obecnie jest w upadłości kilka lat temu opracowała koncepcję budowy drogi, ponieważ przy Świerczyńskiej postawiła szeregowce i chciała zapewnić do nich dojazd. Dokument została z nami uzgodniony. Naszym zdaniem do wykupienia od pana Gulaka jest działka o powierzchni 284 metry. Została zlecona jej wycena. Operat szacunkowy jest gotowy. Uważamy, że wartość nieruchomość oszacowana przez biegłego jest za wysoka. Zlecimy wykonanie drugiego operatu, aby porównać wyceny i dopiero wtedy podejmiemy decyzję.

Tłumaczy, że dyrektor Stępień wyłączył się z postępowania i nie zajmuje się sprawą, bo jest sąsiadem pana Gulaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie