Największa inwestycja w powiecie włoszczowskim coraz bliżej realizacji

Do Urzędu Gminy w Krasocinie właśnie wpłynął wniosek dotyczący lokalizacji elektrowni. - Obecnie toczy się postępowanie w tej sprawie. Wniosek przesłano do uzgodnień. Proces powinien zakończyć się w styczniu 2013 roku - informuje wójt gminy Krasocin Ireneusz Gliściński.

Do tej pory pod uwagę brane były dwie lokalizacje elektrowni: 12-hektarowa działka przy stacji transformatorowej za Kozią Wsią oraz 30-hektarowa działka Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Olesznie (wzgórze po prawej stronie jadąc od Woli Świdzińskiej do Oleszna). Inwestor zdecydował się na Oleszno.
Elektrownia słoneczna, inaczej fotowoltaiczna, która powstanie na terenie gminy Krasocin, będzie drugą tego typu w województwie świętokrzyskim. Pierwsza zostanie wybudowana w miejscowości Łubno, w gminie Piekoszów.

- Ta krasocińska będzie znacznie większa - mówił nam Piotr Kuzioła z pomorskiej firmy Mar-Tom. - Będziemy zajmować się produkcją energii elektrycznej, którą pozyskamy z promieniowania słonecznego i UV. W ten sposób wytworzymy prąd stały, który odprowadzimy do sieci.

- Jestem za, bo to energia ze źródeł odnawialnych, ale podchodzimy do tej inwestycji spokojnie. Jej powstanie nie może się odbyć kosztem ludzi. Najpierw mieszkańcy, a dopiero później zyski - odpowiada wójt Gliściński.

Nie jest tajemnicą, że z takiej elektrowni będzie na pewno spory wpływ z podatku do budżetu gminy, na czym skorzystają mieszkańcy. Systemy fotowoltaiczne to nie tylko sposób na obniżenie rachunków za prąd, ale również stały przychód dla gminy.

Budowa elektrowni pochłonie około 100 milionów złotych. - Przewidujemy, że moc elektrowni wyniesie od 25 do 27 megawatów. Oznacza to, że koszt jej budowy wyniesie mniej więcej tyle samo milionów euro, ponieważ według naszych obliczeń 1 megawat kosztować będzie milion euro - informuje inwestor.