Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największa niespodzianka niedzielnych wyborów - przegrana Mirosława Pawlaka

Przemysław Chechelski
archiwum prywatne
Rozmowa z Mirosławem Pawlakiem, posłem ziemi jędrzejowskiej, zasiadającym nieustannie w ławach sejmowych od 1993 roku, który podczas niedzielnych wyborów nie został wybrany do parlamentu.

Jak skomentuje Pan wynik swój i Polskiego Stronnictwa Ludowego?
W naszym powiecie stało się to, co w województwie i całym kraju. Trochę jestem zaskoczony, bo pomoc, jaka płynęła z mojej strony dla powiatu była bardzo duża. Między innymi mocno wspomagałem Ochotnicze Straże Pożarne, szkoły. Organizowałem wiele wycieczek dla dzieci i dorosłych, wspomagałem wiele akcji, nie tylko w powiecie jędrzejowskim, ale również w całym województwie. To dobro może jeszcze kiedyś wróci do mnie.

Słabe poparcie miał Pan w powiecie jędrzejowskim. Dopiero trzeci wynik uzyskał Pan u siebie w gminie Wodzisław…
- Nie analizowałem tego jeszcze. Przyjdzie na to czas. Zrobiłem wszystko co w mojej mocy. Trudno…

Co dalej?
Jestem do 2017 roku przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych i będę działał dalej dla tej organizacji. Będę udzielał się społecznie. A poza tym będę odpoczywał. Przechodzę na emeryturę.

Przy tempie życia jakie Pan prowadził, nie wyobrażam sobie Pana jako typowego emeryta.
Ja też nie. Dlatego na pewno będę prowadził nadal intensywny tryb życia.

Z polityki Pan się wycofuje?
Zdecydowanie nie. Trochę odpocznę i zaczynam działać. Trzeba teraz włożyć mnóstwo pracy w odbudowanie Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie