Najwyższy w Europie

Jeśli ktoś nie lubi smażyć się na plaży, tylko woli poczuć klimat wielkiej metropolii, powinien koniecznie wybrać się do Niemiec do Frankfurtu nad Menem. Choć samo miasto wcale nie jest duże, to słynie z najwyższego wieżowca Europy.

Jak na finansową stolicę Niemiec Frankfurt nad Menem jest wyjątkowo… tani. Trzeba tylko uważać, aby nie natrafić na targi, podczas których trwania hotelarze windują ceny do skandalicznych wartości. Ale za to między wystawami ceny noclegów spadają tak bardzo, że za dwuosobowy pokój w czterogwiazdkowym hotelu z obfitym śniadaniem zapłacimy… 50 euro. W przerwach między wystawami targowymi spadają także ceny wyżywienia.
Bardzo smaczne i tanie jedzenie najprzeróżniejszych kuchni świata od włoskiej, poprzez tajską, na irańskiej kończąc, znajdziemy w dzielnicy West End Sud tuż obok głównego dworca kolejowego. To właśnie tu rozpoczyna się dzielnica wieżowców, wśród której znalazły miejsce niewielkie restauracyjki z wyborną kuchnią. Wielka porcja włoskiej lasagne prosto z pieca kosztuje zaledwie 7 euro.

Dzielnicę tę otaczają aż cztery stacje metra. Aby obejrzeć większość słynnych wieżowców Frankfurtu, z których każdy wyższy jest co najmniej o kilkadziesiąt, a często o 100 metrów od warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, najlepiej wysiąść na stacji metra Hauptwache. Wszystkie wysokościowce zlokalizowane są blisko siebie, więc potem podziemna kolej ani samochód nie będą potrzebne do zwiedzenia centrum.

Jedną z atrakcji miasta jest słynny biurowiec Commerzbanku. To najwyższy wieżowiec Europy, liczący wraz z iglicą prawie 300 metrów wysokości. Dla porównania Pałac Kultury i Nauki ma ich ledwie 230 (licząc też wraz z iglicą).
Budynek zachwyca. Zaprojektowany na rzucie trójkąta równobocznego o długości każdego boku 60 metrów co kilkadziesiąt kondygnacji ma wielki przeszklony… ogród wewnętrzny. Jest ich w sumie trzy.

Ogród z wielkimi szklanymi powierzchniami skierowanymi na wschód urządzono w stylu azjatyckim, ogród ze ścianą południową w stylu śródziemnomorskim, zaś ogród z fasadą zachodnio - północną w stylu amerykańskim. Niestety to najwyższe w Europie cudo, można oglądać jedynie z zewnątrz, zadzierając głowę wysoko do góry lub… z sąsiedniego wieżowca nazwanego Main Tower. Na jego dachu, na wysokości 55 - tej kondygnacji zbudowano taras widokowy dla turystów. Wejście do Main Tower znajduje się przy ulicy Neuer Mainer Strasse 53 - 58.

Niestety czasem trzeba czekać kolejce do windy, bo każdy musi przejść przez bramkę bezpieczeństwa, taką samą jak na lotniskach. Ale warto, bo widoki z góry zarówno za dnia jak i nocą (taras czynny do 21.00, w piątki i soboty do 23.00) zapierają dech w piersiach.