Tomasz Barański (pierwszy z lewej) w drugim odcinku show zasiadł na fotelu jurora.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
A w trzecim odcinku show po raz pierwszy zobaczymy wszystkie pary w zupełnie nowych tańcach. Będzie to rumba i tango.
- W tangu najbardziej chciałbym zobaczyć namiętność między dwójką kochanków, kłótnię. Ten taniec powinien opowiadać pewną historię. Patrząc na parę chciałbym w sposób jak najbardziej oczywisty odczytać emocje - mówi Tomasz Barański.
WAŻNY KONTAKT
W niedzielę z tangiem zmierzą się: para numer 4 - Elżbieta Romanowska i Grzegorz Kaleta, para numer 5 - Halina Brodecka i Jacek Nowak, para numer 7 - Katarzyna Zapała i Marek Romanowski oraz par numer 8 - Ann Skuratowicz-Cedro i Krzysztof Adamczyk. Obok nich zaprezentują się cztery pary, w rumbie. Będą to: para numer 1 w składzie Beata Misztal i Łukasz Mojecki, para numer 2 - Beata Soś-Sidor i Grzegorz Tworek, para numer 3 - Sandra Drabik i Marcin Perz oraz para numer 6 - Edyta Strzycka i Marcin Kwieciński. Jaką radę ma dla nich Tomasz Barański?
- Rumba to taniec miłości. Najważniejszy jest kontakt w parze, relacje między kobietą a mężczyzną - podkreśla tancerz. - W obu tańcach nie można zapomnieć o emocjach.
Tomasz Barański przyznał, że jest pod wrażeniem par biorących udział w show. - Świetnie, że pasją do tańca zarazili się ludzie biznesu, politycy. Na pewno przeżywają niesamowitą przygodę, a inni na nich patrzą i mam nadzieję, że to zacięcie do tańca udzieli się im - przyznał.
MIESIĄC MIESIĄCOWI NIERÓWNY
To za sprawą ogromnego samozaparcia nasi tancerze, po niespełna miesięcznym treningu, zaprezentowali się w pierwszych tańcach. - Miesiąc czasu to prawie tyle ile mają uczestnicy "Tańca z Gwiazdami". Tylko, że tam gwiazdy tańczą z tancerzami, świetnymi profesjonalistami, którzy znakomicie przekazują swoją wiedzę. Razem intensywnie ćwiczą przez osiem godzin dziennie. Tutaj mamy dwójkę amatorów - zauważa Barański. - Pod okiem swoim trenerów mogą poznać podstawy techniki, choreografii. Tylko tyle. Ale tu nie o profesjonalizm chodzi, tylko o dobrą zabawę - podkreśla.
W trzecim odcinku show Tomasz Barański nie zasiądzie w jury. Przyjazd do Kielc w minioną niedzielę, w charakterze jurora, był dla niego okazją, by odwiedzić rodzinne miasto. - Pod koniec ubiegłego roku, kiedy razem z Kieleckim Teatrem tańca przygotowywałem się do spektaklu "Jazz Dance", miałem okazję przyjeżdżać do Kielc częściej. Ale rzeczywiście rzadko tu zaglądam - śmieje się.
Tomasz Barański ma swoich fanów w Kielcach, którzy chcieli otrzymać od niego autograf.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
O tańcu może mówić dużo. Tu w rozmowie z Katarzyną Zapałą i Markiem Romanowskim.
(fot. Fot. Dawid Łukasik )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?