Piotr Kajda
Piotr Kajda
Urodził się 22 czerwca 1984 roku w Staszowie. Ma 190 centymetrów wzrostu, waży 82 kilogramy. Jest wychowankiem Czarnych Połaniec, grał też w Koronie Kielce, Pogoni Staszów, Kmicie Zabierzów, Hutniku Kraków, Okocimskim Brzesko i Orkanie Szczyrzyc. Od tego sezonu ponownie występuje w barwach Czarnych Połaniec. Najczęściej wystawiany jest w ataku. Jest kawalerem. W wolnych chwilach chętnie ogląda filmy, surfuje w Internecie. Mieszka w Krakowie, skończył wychowanie fizyczne we Wszechnicy Świętokrzyskiej w Kielcach.
Dorota Kułaga: * Nie bałeś się stanąć między słupkami?
Piotr Kajda: - Tak się złożyło, że Wojtek dostał czerwoną kartkę, nasz drugi bramkarz był kontuzjowany, więc musiałem stanąć w bramce. Na szczęście było to przy stanie 2:0. Jeżeli wynik byłby stykowy, to mogłoby być ciężko. Udało się utrzymać prowadzenie do końca meczu. Puściłem jedną bramkę, ale przy tym strzale nie miałem szans. Zbyt dużo interwencji nie miałem.
* Broniłeś już kiedyś w jakimś meczu?
- Nie, ale na treningach lubię sobie stanąć w bramce, żeby bronić rzuty wolne, czy karne. Ostatnio śmialiśmy się z kolegami, że jak będzie taka konieczność, to będę musiał stanąć między słupkami. I tak wyszło.
- Już nie liczę bramek. Kiedyś, jak byłem trochę młodszy, to celowało się w króla strzelców. Teraz bardziej liczy się dobro drużyny. Najważniejsze jest to, że wygrywamy, że mamy dobrą passę. W sześciu ostatnich spotkaniach nie ponieśliśmy porażki i pniemy się w górę tabeli.
* W sobotę o godzinie 13 zaczynacie wyjazdowy mecz z MZKS Alwernia. Będą kolejne trzy punkty?
- W tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie przegraliśmy. Cztery mecze wygraliśmy, jeden zremisowaliśmy. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tego spotkania nie wygrali.
* Jesteś wychowankiem Czarnych Połaniec, przed tym sezonem znowu trafiłeś do tego klubu. Chyba nie żałujesz tej decyzji.
- Na pewno. To jest mój macierzysty klub, czuję do niego duży sentyment. Nigdy się tutaj na ludziach nie zawiodłem. Zawsze, jeżeli będę miał wątpliwości, w jakim klubie grać, na pewno Czarni będą na pierwszym miejscu.
* Jakie masz plany sportowe?
- Nie mam planów związanych z piłką. Ostatnio miałem problemy, zresztą wiesz o co chodzi. Do futbolu podchodzę już z dystansem, wiem, że trudno będzie mi się wybić wyżej. Teraz łączę sport z pracą zawodową, piłka jest już bardziej moim hobby.
* Dziękuję za rozmowę.
Czarni grają z Alwernią
W sobotę o godzinie 13 piłkarze Czarnych Połaniec rozpoczną wyjazdowy mecz z MZKS Alwernia. Z powodu czerwonej kartki otrzymanej w ostatnim pojedynku z Naprzodem Jędrzejów nie zagra Wojciech Daniel. W bramce zastąpi go Konrad Szczęsny. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Grzegorza Tomeckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?