Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprzód Jędrzejów - Górnik Wieliczka 2:2

Dorota KUŁAGA [email protected]
Jędrzejów, ale jego zespół tylko zremisował z Górnikiem Wieliczka 2:2. Hubert Drej zdobył dwie bramki dla Naprzodu
Jędrzejów, ale jego zespół tylko zremisował z Górnikiem Wieliczka 2:2. Hubert Drej zdobył dwie bramki dla Naprzodu fot. Kamil Markiewicz
Bardzo ważne punkty stracili piłkarze Naprzodu Jędrzejów, remisując u siebie z Górnikiem Wieliczka 2:2. Zmarnowali rzut karny i nie potrafili wykorzystać tego, że przez prawie całą drugą połowę rywal grał w "dziesiątkę".

Krzysztof Trela, trener Naprzodu Jędrzejów:

Naprzód Jędrzejów - Górnik Wieliczka 2:2

Krzysztof Trela, trener Naprzodu Jędrzejów:

- Straciliśmy bardzo ważne punkty. Jesteśmy w trudnej sytuacji. Do zakończenia sezonu pozostały tylko dwie kolejki, a my tracimy do Wieliczki trzy punkty i mamy gorszy bilans bezpośrednich spotkań (w Wieliczce było 1:1 - przyp. red.). W dodatku na następny mecz z powodu kartek wypadają Rafał Sinkiewicz i Jakub Kowalski. Ale nie pozostaje nam nic innego, tylko do końca walczyć o utrzymanie.

Dla obydwu drużyn był to niezwykle ważny mecz. Naprzód bardzo chciał wygrać, żeby przedłużyć swoje szanse na utrzymanie. Ale, niestety, wywalczył tylko jeden punkt.

TRZY KARNE, DWA WYKORZYSTANE

Zaczęło się fatalnie dla gospodarzy, ponieważ w 14 minucie stracili bramkę z problematycznego rzutu karnego. Jego skutecznym wykonawcą był Łukasz Nowak. W 30 minucie Naprzód też miał "jedenastkę" po zagraniu ręką jednego z zawodników gości, ale Łukasz Góral nie wykorzystał tej okazji - jego strzał obronił Michał Wolski. Na początku drugiej połowy gospodarze znowu wykonywali rzut karny, ale tym razem na gola pewnie zamienił go Hubert Drej. Wcześnie, bo w 43 minucie, zawodnik ten zdobył swoją pierwszą bramkę. Dostał prostopadłe podanie od Łukasza Górala, wyprzedził bramkarza, który wyszedł na piętnasty metr i uderzył w długi róg.

NIE WYKORZYSTALI PRZEWAGI

Praktycznie całą drugą połowę gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika, ponieważ Michał Wolski dostał czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych. Nie potrafili jednak tego wykorzystać. -Próbowaliśmy strzałów z dystansu, ale nie stwarzaliśmy dogodnych sytuacji. Goście dwa razy wyprowadzili kontratak i, niestety, ukarali nas. Szkoda, bo straciliśmy ważne punkty i jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Mogę zapewnić jedno, do końca będziemy walczyć o utrzymanie - powiedział Krzysztof Trela, grający trener Naprzodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie