Granat Skarżysko - Naprzód Jędrzejów 0:4 (0:1), Iwański, Kubicki 2, Brzoza.
Granat: Majcherczyk - Derlatka, Prus-Niewiadomski, Basąg, Więckowski - K. Mróz, Jastrząb, Marcin Kołodziejczyk, Szyszka - Piróg, T. Kołodziejczyk oraz Witkowski, Białek, Dudek, Drożdżał.
Naprzód: I połowa: Rybiński - Maciejewski, Puchrowicz, Majewski, Ziółkowski - Wijas, Osiński, Ł. Gajda, Gągorowski - Samburski, Iwański. II połowa: Rybiński - Olszewski, Milcarz, Styczeń, Kwapisz - Brzoza, Śledzik, K. Gajda, Motyczyński - Jopek, Kubicki.
- Mieliśmy za sobą ciężkie treningi siłowe, chłopcy byli dziś spóźnieni w boiskowej walce od rywali. Potrzebujemy teraz czasu, aby dojść do optymalnej dyspozycji. Najważniejsze mecze czekają nas dopiero w lidze za półtora miesiąca - podsumował spotkanie trener Granatu Ireneusz Pietrzykowski.
- Chodziło nam o to, żeby wybiegać ten mecz. Nie możemy przywiązywać wagi do wyniku tego spotkania, skoro zostało ono rozegrane na tak śliskiej murawie, choć na pewno cieszy ten wynik - mówił Sławomir Grzesik, trener Naprzodu Jędrzejów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?