Narciarze mogą już szusować w Krajnie

Mimo mało zimowej pogody za oknem większości świętokrzyskich tras narciarskich jest już czynna.

Narciarze mogą szusować także w Bałtowie, gdzie czynne są wszystkie trasy i leży na nich od 30 do 40 centymetrów sztucznego śniegu. Warunki są bardzo dobre albo dobre. W Niestachowie czynna jest główna trasa i narciarskie przedszkole. A biała pokrywa ma około 20 centymetrów grubości. W Kielcach na Stadionie również utrzymują się bardzo dobre warunki do szusowania.

W Tumlinie pracują także nad otwarciem ośrodka jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Natomiast w Bodzentynie oraz w Konarach koło Klimontowa wciąż jest za mało śniegu.

- Brakuje nam jeszcze jednej mroźnej nocy do dobrego naśnieżenia trasy i otwarcia jej. W dzień utrzymuje się dodatnia temperatura, w nocy jest mróz, ale za mały a wilgotność jest za wysoka, aby armatki mogły efektywnie pracować – przyznaje Stanisław Słowik, współwłaściciel ośrodka narciarskiego w Konarach.

Niestety nie jest pewne czy trasy zjazdowe, które udało się otworzyć w tym tygodniu wytrzymają do świąt. – Jeśli spadnie deszcz a są takie prognozy pogody to nie będziemy otwierać ośrodka, bo warstwa śniegu jest zbyt cienka, aby wytrzymała – przyznaje Agnieszka Dyk, współwłaścicielka ośrodka w Niestachowie. - Decyzję podejmiemy w piątek.

W Bałowie ośrodek ma być czynny w wigilię od 10 do 13 a w święta od 9 do 20. W Krajnie w sobotę będzie zamknięte a w niedzielę i poniedziałek orczyki będą działać w godzinach 12-19.