Nasi księża wicemistrzami Europy w halowej piłce nożnej

Nasi kapłani w eliminacjach i ćwierćfinale radzili sobie znakomicie. Odnieśli komplet zwycięstw, mieli stosunek bramek 20:0. W półfinale nie dali szans Chorwacji - pewnie wygrali 3:0 (0:0), bramki zdobyli Paweł Derylak 2 i Marcin Olszewski. W finale nasz zespół zmierzył się z Portugalią, po niezwykle zaciętym pojedynku przegrał 1:2 (0:1), jedynego gola strzelił ksiądz Edward Giemza, który jest proboszczem w parafii w Sędziszowie.

-W meczu z Chorwacją byliśmy zdecydowanie lepsi. W finale dobrze radziliśmy sobie do straty bramki, ten gol strzelony przez Portugalczyków wybił nas z rytmu. Podobnie jak przed rokiem wywalczyliśmy „srebro”, mam kolejny medal do kolekcji - mówił pochodzący z Daleszyc ksiądz Marek Łosak, który jest kapitanem reprezentacji Polski.

-Finał był wyrównany. Gola straciliśmy w 7 minucie po rykoszecie. Od tego momentu Portugalia nas przewyższała. Próbowaliśmy się odgryźć, ale straciliśmy drugą bramkę. Później osiągnęliśmy przewagę, zdobyliśmy jedną bramkę po indywidualnej akcji Edka Giemzy. Ale do wyrównania nie udało się doprowadzić - powiedział Marek Parzyszek, były piłkarz Korony Kielce, który jest trenerem reprezentacji Polski księży. Kierownikiem drużyny od kilku lat jest natomiast Dariusz Meresiński, burmistrz Daleszyc.

Brązowy medal zdobyła Chorwacja, która w decydującym spotkaniu wygrała z Bośnią i Hercegowiną 2:1. Królem strzelców turnieju został Paweł Derylak, który zdobył 6 bramek. Do Drużyny Gwiazd mistrzostw trafił Maciej Lewandowski z diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

W reprezentacji Polski zagrali kapłani z diecezji kieleckiej: wspomniany Marek Łosak, Krzysztof Banasik i Dariusz Snochowski z Kielc oraz Edward Giemza. Był też reprezentant diecezji sandomierskiej - pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego Michał Szawan oraz ojciec Ezechiel, który kilka lat pracował w Opatowie.

- Z roku na rok poziom mistrzostw wzrasta, ale cztery najlepsze drużyny górowały nad pozostałymi ekipami. Cieszy nas kolejny medal, podobnie jak w ubiegłym roku - srebrny. Ale liczy się nie tylko aspekt sportowy, ważne jest też to, że mogliśmy się spotkać z kapłanami z innych państwa, ale również z księżmi z diecezji kieleckiej, którzy pracują za granicą - powiedział bramkarz naszej kadry - ksiądz Krzysztof Banasik z Kielc.