15 lipca co minęła 609 rocznica słynnej bitwy pod Grunwaldem. Jak do niej doszło?
Po śmierci królowej Jadwigi wzrosła rola Władysława Jagiełły, który - nie ma co ukrywać, przez kilka lat z premedytacją dążył do konfrontacji z Państwem Krzyżackim. Ocenił siły i uznał, że jest szansa na wygranie wojny.
O co był konflikt?
Jak to zwykle bywa - o pieniądze. Być albo nie być zarówno państwa Polsko - Litewskiego jak i Krzyżaków był dostęp do Bałtyku i kontrola nad handlem z innymi krajami. Ta wojna miała podłoże gospodarcze.
Idąc pod Grunwald, król i rycerstwo przeszli przez dzisiejszą kielecczyznę. Nie było lepszej drogi?
Faktycznie, była, ale król celowo nadłożył drogi, by odwiedzić sanktuarium na Świętym Krzyżu. Wówczas to nie jasna Góra, ale klasztor na Łysej Górze był najważniejszym miejscem kultu na ziemiach polskich. Na górę Jagiełło wraz ze świtą weszli pieszo, tam odbyło się uroczyste nabożeństwo, w którym król prosił Boga o pomoc w walce z Zakonem.
Czy na naszych terenach byli rycerze, którzy wzięli udział w słynnej bitwie?
Oczywiście. Można śmiało powiedzieć, że z naszych ziem, w XV wieku wchodzących w skład Ziemi Krakowskiej, pochodził kwiat polskiego rycerstwa. Zawisza z Garbowa i jego brat Farurej pochodzili spod Sandomierza, w Bliżynie króla gościł słynny Piotr Szafraniec herbu Stary Koń. Trzeba pamiętać, że i ziemia radomska była w tamtym okresie częścią Małopolski. Najznamienitsi rycerze z tego terenu to Mszczuj ze Skrzynna i Powała z Taczewa.
Jak wyglądał układ sił przed bitwą?
Krzyżaków i ich sojuszników było około 17 - 20 tysięcy. W tym wielu znakomitych rycerzy z Europy Zachodniej. Uwierzyli krzyżackiej propagandzie, że Polacy to poganie, tylko udający chrześcijan. Liczyli na wielką przygodę, obfite łupy i łatwe zwycięstwo. Co ciekawe, po stronie Zakonu walczyli też Polacy, choćby rycerstwo kujawskie i z Ziemi Dobrzyńskiej. Strona polsko - litewska była liczniejsza. Szacuje się ją na około 30 tysięcy osób. To byli Polacy, Litwini, Czesi, Rusini, a nawet Tatarzy. Liczby nie powinny jednak mylić. Uzbrojenie, taktyka walki, ogólnie mówiąc - jakość, była zdecydowanie po stronie Krzyżaków.
Dlaczego więc przegrali?
Przyczyn było kilka. Po pierwsze fakt, że strona polska świetnie się do wojny przygotowała, ze szczegółami. Plan był gotowy już jesienią 1409 roku. Nasza armia była dobrze dowodzona, zarówno przez króla Władysława, jak i jego brata, Wielkiego Księcia Witolda. Do dziś historycy się spierają, który z nich miał większy udział w zwycięstwie. Z kolei Krzyżacy zlekceważyli przeciwnika. Byli pewni łatwej wygranej i to się na nich zemściło. Nie docenili naszego rycerstwa.Znaczenie miała również polityka. Książęta zachodniopomorscy, wasale Zakonu, po cichu dogadali się z Polakami. W efekcie tak się ociągali, że praktycznie nie wzięli udziału w walce. Krzyżakom nie pomógł także Zakon Kawalerów Mieczowych w Inflantach, istniejący na północnych rubieżach Litwy. Tu poszło o sprawy ambicjonalne i rywalizację między zakonami.
Bitwę wygraliśmy, Wielki Mistrz poległ... i co dalej?
Militarnie odnieśliśmy sukces, ale trudno go było skonsumować. Krzyżacy mieli na swoim terenie mnóstwo punktów oporu - warownych miast i zamków. Szybko otrząsnęli się po klęsce, ściągnęli kolejne posiłki z Zachodu. Byli doskonale zorganizowani. Niedługo po Grunwaldzie odbyła się kolejna wielka bitwa, pod Koronowem. I znów wygraliśmy, rozbijając posiłki idące na pomoc Zakonowi z Rzeszy Niemieckiej. Mimo to Państwo Krzyżackie przetrwało jeszcze wiele lat. Ale nigdy nie odbudowało dawnej potęgi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych
Źródło: vivi24
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?