Następny porzucony pies. Kolejna bulwersująca interwencja mieszkańca powiatu włoszczowskiego

Paulina Nowak, maturzystka z I Liceum Ogólnokształcącego poinformowała nas w e-mailu, że w poniedziałek, 15 kwietnia podczas spaceru w lesie między Włoszczową a Beliną natknęła się na porzuconego młodego pieska. - Miał dużo szczęścia, bo nie był przywiązany do drzewa jak inne. Ludzie mieszkający w okolicy opowiadali mi o coraz częstszym problemie pozbywania się zwierząt w ten sposób. Rozmawiałam z pewną panią, która stwierdziła, że z mężem widzieli czerwonego małego fiata, który zatrzymał się w pobliżu. Kierowca, gdy tylko zobaczył zbliżających się ludzi, od razu wypuścił psa i uciekł w drugą stronę - opisuje Paulina Nowak. Maturzystka znalazła już nowy dom dla porzuconego zwierzaka.

Mamy też dobre wieści dotyczące starego owczarka podhalańskiego z Ostrowa, o którym pisaliśmy tydzień temu. We wtorek, 16 kwietnia Edyta Bieniek, konsultant do spraw adopcji z Przytuliska - Hotelu dla zwierząt w Lisowie poinformowała nas, że Ugo znalazł szczęśliwy i kochający dom we Włoszczowie. - We wtorek zawiózł go mój mąż do nowego właściciela. Pani, która przygarnęła Ugo, to ciepła, wspaniała osoba, która przejęła się losem Ugo i pomimo tego, iż psiak potrzebuje jeszcze pracy, aby zaufać całkowicie ludziom, przyjęła go pod swój dach - napisała do nas pani Edyta. Nową właścicielką Ugo stała się Agnieszka Migoń, właścicielka znanej cukierni w naszym mieście.