Na 16-latka policjanci zwrócili uwagę we wtorek, bo wchodził do domu w budowie w Starachowicach. Postanowili go sprawdzić i zapytać, co tu robi. Nastolatek stwierdził, że budynek należy do jego rodziny, a on czasami tu zagląda.
- To się potwierdziło. Chłopak zachowywał się nerwowo. Okazało się, że i przy nim, i w tym budynku, a także w miejscu zamieszkania nastolatka policjanci znaleźli susz, łącznie 140 gramów – informuje Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
O dalszym losie 16-latka zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?