Nasza młodzież pamiętała o bohaterskiej śmierci majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala"

W wydarzeniu zorganizowanym przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych "Jodła" oraz Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wzięły między innymi udział grupy rekonstrukcyjne, młodzież szkolna z Zespołu Szkół Mechanicznych w Kielcach, Szkoły ZDZ we Włoszczowie oraz Szkoły Podstawowej imienia mjr. H. Dobrzańskiego "Hubala" w Dobromierzu.

Tutaj, w miejscu gdzie 30 kwietnia 1940 r. w walce z Niemcami zginął major Henryk Dobrzański, znajduje się napis „Są tacy ludzie, którzy żyją w nas po śmierci”. Do takich osób należy bez wątpienia „Hubal”. To postać, która kształtuje nasz polski kod kulturowy. Poprzez te wszystkie cechy i cnoty, które w sobie miał, stworzył wizerunek Polaka, który w sytuacji pokoju służy Ojczyźnie jak tylko może a w sytuacji utraty wolności jest zdolny do najwyższych poświęceń. Nawet jeśli tą ceną jest oddanie życia za swój kraj. Major Dobrzański był uosobieniem cnót takich jak odwaga, honor, wierność przysiędze i danemu słowu. Był to człowiek niezwykle dzielny, który potrafił zarazić swoimi ideałami swoich podkomendnych w myśl słynnych jego słów „W życiu jak w konnym skoku, trzeba rzucić serce za przeszkodę”.

- powiedział minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Na zakończenie uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przy „Szańcu Hubala” w hołdzie dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego. Po oficjalnej części dzisiejszych wydarzeń najmłodsi uczestnicy mogli spróbować swoich sił w jeździe konnej.

Uroczystości odbyły się w Anielinie w województwie łódzkim, gdzie poległ major Henryk Dobrzański "Hubal".

Źródło: Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (kombatanci.gov.pl)