Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza posłanka na ślubowaniu w identycznej garsonce jak… marszałek Sejmu. Przegląd wydarzeń towarzyskich

/dota/
Niezwykła towarzyska sytuacja miała miejsce w gmachu Sejmu, ale dotyczyła nowej świętokrzyskiej posłanki, pochodzącej z Zagnańska koło Kielc Renata Janik. Sprawowanie przez nią władzy na nowym stanowisku poprzedziło ślubowanie w sali plenarnej, przed wszystkim posłami. Tekst ślubowania odczytała marszałek sejmu, Ewa Kopacz. Nie dało się nie zauważyć, że obie panie miały na sobie… takie same garsonki.

Ale wesołych sytuacji ze strojami w roli głównej było w tym tygodniu więcej. Ciekawie było też na bankiecie po gali Skrzydła 2013.

MUNDUR
Skoro o ubraniach mowa, to uwagę wielu osób przykuła biała bluzka o ciekawym kroju, którą miała na sobie wiceminister obrony narodowej Beaty Oczkowicz na gali Skrzydła 2013 - najstarszych nagród gospodarczych województwa świętokrzyskiego. Za to już następnego dnia pani wiceminister założyła mundur i w tak oficjalnym ubraniu uczestniczyła w VII Powiatowych Zawodach Sportowo-Pożarniczych w Strawczynku.
Za mundurem strażacy sznurem.

WŁADZA
Przed tygodniem, przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach protestowało kilkudziesięciu działkowców. Bronili swoje ogrody przed grożącą im likwidacją. Choć działkowcy stanowczo prezentowali swoje racje, to manifestacja przebiegała w pokojowej atmosferze. Co więcej, dla samorządowców, którzy do niech wyszli mieli przygotowane bukiety kwiatów. Jedna z wiązanek z jesiennych kwiatów: georginii, mieczyków, astrów trafiła do marszałka województwa świętokrzyskiego, Adama Jarubasa. Długo jednak w jego rękach nie została. Marszałek szybko przekazał ją obecnej na spotkaniu dziennikarce Radia Kielce, stwierdzając, że media to dziś pierwsza władza, a kobieta w mediach to władza najwyższa!
Rozważny i romantyczny.

PRZYSMAKI
Dzień Świętej Tekli w Dębnie ściągnął wielu amatorów pieczonych ziemniaków. Na tym smacznym święcie pojawiło się wiele osób, między innymi: eurodeputowana Joanna Senyszyn, posłowie Andrzej Bętkowski i Marek Gos, Adam Jarubas - marszałek województwa świętokrzyskiego, wicemarszałek Grzegorz Świercz, członek zarządu województwa świętokrzyskiego Piotr Żołądek. Wszyscy oni bardzo komplementowali wójt Rakowa, Alinę Siwonię, która zadbała o godne i smaczne przyjęcie gości. Szczególne uznanie zdobyła pieczeń z dzika. Trudno było zachować umiar. Jednak obecna na imprezie Marta Solnica, szefowa Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego uspokajała towarzystwo, że jedzenie podane ze szczerego serca nie może nikomu zaskoczyć.
A poza tym, lepiej zjeść i odchorować, niżby miało się zmarnować.

PIEROGI
Kto nie chciał jeść ziemniaków, mógł pojechać do Krajna, gdzie w niedzielę odbył się Dzień Pieroga. Mimo jesiennej aury, gospodarze imprezy: wójt Górna Przemysław Łysak i dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Krajnie Joanna Winiarska zadbali o ciepłą, rodzinną atmosferę. Głównymi bohaterami imprezy były oczywiście pierogi w różnym wydaniu. Obecni na święcie posłowie Andrzej Bętkowski i Lucjan Pietrzczyk zgodnie orzekli, że najlepsze są te typowe pierogi świętokrzyskie z mięsem, kapustą i świeżo zebranymi grzybami, ale i tak komplementowali pomysłowość autorek kulinarnych dzieł - pań z kół gospodyń wiejskich.
Gdzie kucharek sześć, tam można dobrze zjeść.

FOTEL
W środę oficjalnie otwarto Centrum Samorządowe w Morawicy. Tego dnia każdy mógł obejrzeć nowoczesny biurowiec. Gminny radny Robert Żołądek poszedł nawet krok dalej: zasiadł na fotelu wójta Morawicy. Od razu pojawiły się żarty, że radny już przygotowuje się na zajęcia miejsca gospodarza gminy, na co Robert Żołądek od razu, odpowiedział, że tylko sprawdza, kto wykonał meble.
Bo jak mawiał Napoleon Bonaparte: cóż to jest tron? To tylko kawałek drewna pokryty aksamitem!

SPODNIE
I znów powraca temat kobiecych ubrań. Centrum Samorządowe w Morawicy w dużej mierze zbudowane jest ze szkła. Jak mówi wójt gminy, Marian Buras, cel był jeden: żeby władza była przejrzysta. Ale w tej szklanej konstrukcji tkwi pewien szkopuł, bo szklane są także schody. - Panie będą miały najgorzej, bo będą musiały w spodniach chodzić do pracy - zauważył wójt Buras.
Przy okazji rozwiązał się problem biurowego dress codu.

SPÓŹNIENIE
Vipy, które były obecne na otwarciu Centrum Samorządowego w Morawicy musiały się bardzo spieszyć, by zdążyć na kolejną imprezę: wbicie łopat pod budowę Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Mimo najszczerszych chęci, spóźnienia nie dało się uniknąć. Jak pierwsza, spóźniona dotarła wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba.
- Przepraszam za spóźnienie - oznajmiła. - Wracam z Morawicy, a wiedzą Państwo jaka stamtąd jest droga.
Zaraz pojawił się wiceprezydent Kielce, Czesław Gruszewski i użył dokładnie takiego samego wytłumaczenia, co już zostało przyjęte ze śmiechem. Nie minęło pięć minut, jak dojechał starosta powiatu kieleckiego, Zdzisław Wrzałka. Już chciał przepraszać, ale nie został dopuszczony do głosu. - Wiemy, byłeś w Morawicy - odrzekło całe towarzystwo z uśmiechem.
Kto późno przychodzi… nie musi się tłumaczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie