Natan jest wielką nadzieją polskiego wioślarstwa, ma szansę na występ na zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Na koncie ma między innymi mistrzostwo świata juniorów w jedynce. Jego rodzina przez lata związana była z Pińczowem.
- Jak nam powiedział Krzysztof Marszalik, ceniony działacz sportu i ruchu olimpijskiego z Pińczowa, dziadziuś Natana - Wiesław Węgrzycki - był przez długi czas dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego w Pińczowie. Mama mistrza Joanna Węgrzycka jest absolwentką pińczowskiego liceum.
- Rzeczywiście, mamy dużo związków z Pińczowem. Dziadkowie Natana, państwo Wę-grzyccy, pochodzą z tego miasta. On jako dziecko spędzał tam dużo czasu, chodził na spacery nad zalew, pływał na rowerku wodnym. I teraz jak tylko przejeżdżamy przez Pińczów, to tam się zatrzymujemy - dodał Jarosław Szymczyk.
- Fajnie wspominam czas spędzony w Pińczowie. Często odwiedzałem dziadków - powiedział Natan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?