Nerwica atakuje

Potem jak opowiada przychodzi kolej na sprawdzeniu zamków w drzwiach, a następnie bada czy domknęła drzwi lodówki, bo wydaje jej się, że za głośno pracuje. Wstaje po raz kolejny.

Przymusowe czynności

Takie zachowania przejawia w naszych trudnych, stresujących i niepewnych czasach coraz więcej ludzi. Elżbieta Pląder specjalista psychiatra, ordynator oddziału psychosomatycznego ze Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii potwierdza, że zarówno nerwica, jak nerwica natręctw nasila się. Mnóstwo pacjentów leżących na oddziale psychosomatycznym nie radzi sobie z codziennością i swoje lęki uspokaja poprzez wykonywanie pewnym przymusowych czynności.

Lekarka podkreśla, że każdy pacjent, to inny przypadek zaburzeń nerwicowych. 24-letni Michał, student Politechniki Świętokrzyskiej opowiada, że od jakiegoś czasu cierpi na nerwicę natręctw, charakteryzującą się obsesyjnymi czynnościami. - Wykonuję je bezwiednie, wolałbym tego nie robić, bardzo utrudniają mi życie, ale przejęły nade mną władzę - zdradza. - Po drodze na wykłady na rogu każdej ulicy muszę stanąć, obrócić się kilka razy, przestąpić z nogi na nogę, potem wracam kil-kanaście kroków, przechodzę na drugą stronę, dopiero mogę jakiś czas iść dalej. Przez to zawsze spóźniałem się za zajęcia.

Czasem odczuwamy niepożądane myśli czy pragnienia, zdarza nam się sporadycznie sprawdzać czy wyłączyliśmy gaz, żelazko czy zamknęliśmy drzwi, jednak w przypadku nerwicy natręctw, jak tłumaczą specjaliści, obsesyjne czynności stają się tak częste i uporczywe, że zakłócają normalne funkcjonowanie i wywołują ostre napięcie.

- Każda nerwica ma określone przyczyny - wyjaśnia Andrzej Plutecki, specjalista psychiatra, ordynator Oddziału Dziennego z Oddziału Psychiatrycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Charakteryzuje się zaburzeniami, nieprawidłowymi, złymi emocjami, wywołującymi określone następstwa.

Lęk przed zarazkami

Częstym przypadkiem jest obsesyjny strach przed brudem, wszelkimi zarazkami, drobnoustrojami. Osoba cierpiąca na ten rodzaj nerwicy ciągle myje ręce, a po wymyciu stara się nie do-tykać klamek, drzwi zamyka łokciami. Dodatkowo wszystkie urządzenia i przedmioty przeciera spirytusem. Unika jak ognia witania się, gdy zdarzy jej się podać komuś rękę, natychmiast biegnie ją umyć. To typowy przykład nerwicy natręctw.

- W nerwicy natręctw występują doznania z czterech obszarów - podkreśla specjalista psychiatra Paweł Kołodziej, z kieleckiego Oddziału Psychiatrycznego. Myśli natrętne: ktoś cały czas myśli, żeby się nie pobrudzić, wyobrażenia natrętne: człowiekowi przychodzą do głowy grzeszne myśli na przykład w kościele, czynności natrętne: sprawdzanie czy są zamknięte drzwi i natrętne lęki na przykład na otwartej przestrzeni albo w windzie. Pojawiają się wbrew woli człowieka i trudno jest się z nich uwolnić.

Doktor Elżbieta Pląder tłumaczy, że nerwica natręctw może dotykać wszystkich. Jest chorobą przewlekłą. Nieleczona znacznie upośledza człowieka. Natręctwa mogą pojawiać się pojedynczo, niejako skradać się powoli, albo atakują człowieka nagle. W jednakowym stopniu dotykają dzieci, dorosłych, jak i ludzi starszych. Dzieci dodatkowo mogą cierpieć na rozmaite fobie szkolne. Nerwicę tę leczy się przede wszystkim psychoterapią i nowoczesnymi lekami. Jest wyleczalna tak, by nie przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu.