Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niczyja droga pełna dziur do basenu w Czarnieckiej Górze

Marzena Kądziela [email protected]
Marzena Kądziela
2000 osób korzysta miesięcznie z uroków pływalni w Czarnieckiej Górze. Ile z nich zniszczyło resory aut na drodze dojazdowej do obiektu, nie wiadomo. Gospodarze basenu i mieszkańcy domów w pobliżu tracą cierpliwość. Nie wierzą, że gmina kiedyś z drogą zrobi porządek.

"Wstyd. Taki piękny obiekt basenu i Ośrodka Rehabilitacji w Czarnieckiej Górze. Gmina powinna się nim szczycić a co jest? Podobno Gminą zarządza najmłodsza Pani Burmistrz. Z wpisów na forum można zorientować się, że w Gminie Stąporków wszystko jest "fenomenalne". No to może Szanowna Pani Łukomska wsiądzie w służbowe auto i dojedzie na parking basenu. Jak nie połamie resorów, to będzie cud na skalę województwa, a może i kraju. Rozumiem. Na asfalt może nie być pieniędzy, mogą istnieć tysiące innych problemów natury własnościowej (...) ale dwie, no może trzy wywrotki żwiru i dobra wola Szanownej Pani przynajmniej prowizorycznie załatwią sprawę. Trzeba naprawdę złej woli ze strony Urzędu i Pani osobiście, żeby nie potrafić załatwić takiego za przeproszeniem głupstwa? A może jest to odwet za wybory? Mieszkaniec Kielc".

DROGA GMINY NIE INTERESUJE

Taki wpis na naszym forum znaleźliśmy w poniedziałek. We wtorek pojechaliśmy do Czarnieckiej Góry, gdzie przy Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji znajduje się pływalnia, z której korzystają nie tylko pacjenci centrum, ale i mieszkańcy okolicy, Końskich, a nawet Kielc. Z drogi powiatowej przebiegającej przez wioskę zjeżdża się na trakt prowadzący do basenu. Trzeba bardzo uważać, bowiem przy zjeździe na drodze są gigantyczne dziury, a w nich, po ostatnim deszczu - woda. Potem nierówności drogi utrudniają płynną jazdę. Dziurawy trakt zupełnie nie pasuje do basenu i zadbanego terenu wokół niego.

- Jestem tu dyrektorem od 2003 roku - informuje Jerzy Chojnacki, szef Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji. - Od tamtej pory zabiegam w gminie o wykonanie drogi dojazdowej do pływalni. To już siódmy rok. A warto wspomnieć, że miesięcznie z pływalni korzysta około 2000 osób. Do tego trzeba doliczyć osoby, które przyjeżdżają tu na zabiegi rehabilitacyjne. Naprawdę dziwi mnie fakt, iż stąporkowski samorząd zupełnie nie interesuje się tą sprawą. Przecież basen to jedna z największych atrakcji sportowo - rekreacyjnych ziemi stąporkowskiej.

TRAKT NIE TYLKO DO BASENU

- Trakt jest drogą dojazdową nie tylko do pływalni - dodaje sołtys Czarnieckiej Góry Mirosława Krzystek. - Za Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji jest blok, w którym mieszka 20 rodzin, są ośrodki wczasowe "Wako", "Zosieńka", "Oksana" i kilka prywatnych domów. Ile lat mogą mieszkańcy czekać na drogę? Jestem sołtysem od roku i ciągle na sesjach pytam, kiedy coś będzie zrobione w Czarnieckiej Górze. Dowiedziałam się, że w budżecie gminy na naszą miejscowość nie ma przeznaczonych pieniędzy.

DROGA NICZYJA

Gdy zadzwoniliśmy do Doroty Łukomskiej, burmistrz Stąporkowa odesłała nas do Elżbiety Nowak, urzędniczki Wydziału Inwestycji zajmującej się w gminie sprawą dróg. - Sprawa drogi, a właściwie traktu przebiegającego wzdłuż ogrodzenia Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji jest niezwykle trudna i skomplikowana - powiedziała nam Elżbieta Nowak. - Nie jest to droga gminy, ani żadnego innego samorządu. Nie jest zaliczona do żadnej kategorii dróg publicznych. Ale nieprawda jest, że nic w tej sprawie nie robimy. Dawni właściciele terenu, przez który przebiega trakt, nie żyją, spadkobierców ustalił sąd. Podziały geodezyjne mamy wykonane, podobnie jak projekt budowy i decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych. Nie możemy jednak przystąpić do procesu wywłaszczeniowego, bowiem do tego potrzebna jest decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. A taką decyzję możemy otrzymać po pozytywnej opinii Zarządu Powiatu i Zarządu Województwa. Pierwszy wydał opinię pozytywną, drugi - negatywną. Wystąpiliśmy w tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury. Póki trwają procedury, nie możemy wykonywać żadnych prac na drodze.

UTKNĘŁA POMIĘDZY GMINĄ A WOJEWÓDZTWEM

- Słyszeliśmy, że sprawa utknęła gdzieś pomiędzy gminą a województwem - mówi Paweł Kusztal kierownik Działu Techniczno - Administracyjnego Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji. - Ale przecież od tego są urzędnicy, by rozwiązywać także sporne i niewygodne sprawy.

Kierownik Kusztal dodaje, że uregulowanie spraw własności drogi jest niezwykle ważne także z powodu planów rozwojowych Centrum. - Planujemy budowę nowego pawilonu szpitalnego na 60 łóżek - tłumaczy. - Jeśli nie będzie można w projekcie uwzględnić dojazdu od strony problematycznego traktu, będziemy musieli budować dodatkowy zjazd z drogi powiatowej pomiędzy pralnią i oczyszczalnią. A to spowoduje znaczne podrożenie inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie