- Odkąd pamiętam, babcię zawsze cechował ogromny spokój. Niczym nie przejmowała się, unikała stresu - zdradza tajemnicę długiego życia żona wnuczka Roberta.
Pelagia Kasprzyk pochodzi z wielodzietnej rodziny. Całe życie spędziła w rodzinnej wiosce, Binkowicach. Brat pani Pelagii zginął podczas wojny w 1920 roku. Cztery siostry dożyły do dziewięćdziesiątki. W wieku 40 lat nagle zmarł mąż tegorocznej jubilatki. Po śmierci męża, z 11-letnią córką zajęła się prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Cztery lata temu zmarła jej córka. Dzisiaj jubilatka mieszka z zięciem. Po sąsiedzku mieszka jedyny wnuczek Robert z rodziną, która opiekuje się panią Pelagią.
Na przyjęcie z okazji setnych urodzin oprócz licznej rodziny przyszli Marcin Majcher, burmistrz Ożarowa, Krystyna Wieczorek, przewodnicząca Rady Miejskiej oraz przedstawiciel Urzędu Stanu Cywilnego w Ożarowie. Byli też przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
- To wspaniałe dożyć tak pięknego wieku - mówił Marcin Majcher. - Życzymy pani dwustu lat życia! Burmistrz z przewodniczącą Rady Miejskiej podarowali wielki bukiet róż. Jubilatka otrzymała też duży telewizor. Nestorka za każde życzenia dziękowała i prosiła aby mówić trochę głośniej, bo czasami źle słyszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?