Krzysztof Dziubel
Krzysztof Dziubel
Trener Krzysztof Dziubel po raz drugi wprowadził zespół do trzeciej ligi. Pierwszy awans wywalczył z Orlętami Kielce, drugi z Nidą Pińczów. Urodził się 6 czerwca 1965 roku w Kielcach. Ma żonę Ewę oraz trzy córki: Martę, Izę oraz Karolinę. Wychowanek Błękitnych Kielce, grał także w Stali Mielec, Siarce Tarnobrzeg, Orliczu Suchedniów, Nidzie Pińczów, Orlętach Kielce. Obecnie jest trenerem Towarzystwa Sportowego 1946 Nida Pińczów. W wolnym czasie lubi oglądać filmy.
Dorota Kułaga: W przedostatniej kolejce pokonaliście Unię Sędziszów 5:0 i przypieczętowaliście awans do trzeciej ligi.
Krzysztof Dziubel: - Tak. Rozegraliśmy dobry mecz i można powiedzieć, że tym zwycięstwem postawiliśmy kropkę nad "i".
Radość wielka w Pińczowie?
- Powiedziałbym - radość umiarkowana. Cieszymy się z tego sukcesu sportowego, ale wiadomo, że teraz wszystko zależy od spraw finansowych. Trzeba spokojnie usiąść z władzami klubu i miasta, wszystko przekalkulować, zobaczyć, czy nas stać na trzecią ligę, bo wiadomo, że trzeba będzie wzmocnić zespół, a to kosztuje.
Tak szczerze - liczyliście na ten sukces?
- Nie było nacisku, że musi być awans. Mieliśmy dobrze grać, wygrywać, żeby ludzie przychodzili na stadion. A w końcówce wytworzyła się taka sytuacja, że mogliśmy się włączyć do walki o awans. I udało się. Zresztą, jak na czwarta ligę, to mamy dobry zespół. Potwierdził to na boisku.
Którzy zawodnicy szczególnie zasłużyli na **wyróżnienie?**
- Ci doświadczeni - Łukasz Mika, Marcin Szafraniec, Łukasz Rechowicz, Krystian Zaręba i bramkarz Adrian Zyguła. To był trzon drużyny. Ci zawodnicy ciągnęli wózek do przodu.
W ostatniej kolejce, w niedzielę o godzinie 17, **zagracie na wyjeździe z Alitem Ożarów. Jakie **nastawienie przed meczem?
- Bojowe. Nie zagra Zareba, bo pauzuje za kartki, ale jedziemy po zwycięstwo.
Dziękuję za rozmowę.
Dorota KUŁAGA [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?