Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nida Pińczów zakończyła zmagania w 2019 roku w czwartej lidze

DW
Dariusz Sapieja
Piłkarze czwartoligowej Nidy Pińczów zakończyli swoje zmagania w rozgrywkach rundy jesiennej. Podopieczni trenera Artura Jagodzińskiego przegrali w ostatniej tegorocznej kolejce ze Zdrojem Busko Zdrój 0:2 i zimę spędzą na dwunastym miejscu w tabeli.

Końcówka rundy jesiennej była dla zespołu z Pińczowa trudna. W ośmiu ostatnich meczach jesiennych zmagań sześciokrotnie schodzili oni z boiska jako pokonani i tylko dwa mecze wygrali. W weekend mierząc się u siebie ze Zdrojem Busko Zdrój znów musieli uznać wyższość swojego rywala i nie zdobyli ani jednego punktu.

Nida Pińczów - Zdrój Busko 0:2 (0:2)
Bramki:
Damian Pietras 25, Paweł Bandura 38.

Nida: Pałaszewski - Piotrowski (58. Parlicki), Kempkiewicz, Szafraniec, Krzak (73. Nogacki), Ciacia, Garula, Rogala, Wijas (74. Buczak), Gajda, Zygan.

Zdrój: Szcześniak - Boś, Mika, D. Pietras, Bandura (86. Guca) - Janiec (80. K. Załęcki), Sinkiewicz, Michał Zawadzki (88. Rodak), Ł. Zawadzki, A. Zawierucha - Jan Kowalski (65. Karasek).

Te mecz był udanym pożegnaniem tymczasowego trenera Zdroju, Rafała Prędkiego, którego zastąpi opuszczający Orlicz Suchedniów Mariusz Arczewski. - Nida nie stworzyła nawet jednej okazji. Zagraliśmy bardzo dobrze - powiedział Rafał Prędki, który serdecznie podziękował za współpracę swoim asystentom, Grzegorzowi Załęckiemu i Konradowi Majcherczykowi.

Mniej udanym na pewno był ten mecz dla samej Nidy. Końcówka rundy jesiennej mogła być dla zespołu z Pińczowa bardziej udana. Na sześć porażek złożyły się: 0:1 z Czarnymi Połaniec, 0:6 z Naprzodem Jędrzejów, 1:2 ze Starem Starachowice, 0:1 z Neptunem Końskie, 0:2 z ŁKS-em Probudex Łagów oraz w ostatniej kolejce w takim samym stosunku ze Zdroje Busko Zdrój. Zwycięstwa były dwa: 2:1 z GKS-em Rudki oraz 3:2 z Alitem Ożarów.

Ta seria spotkań zepchnęła nieco niżej w tabeli ekipę z Pińczowa. Podopieczni Artura Jagodzińskiego w tej chwili zajmują lokatę dwunastą i mają pięć punktów przewagi nad otwierającym strefę spadkową Orliczem Suche-dniów. W poprzednim sezonie po rundzie jesiennej Nida była nawet na wyższym miejscu, jedenastym. Zdobyła także wówczas dziewiętnaście oczek, a więc o jeden więcej, niż teraz.

W obecnym sezonie zespół z Pińczowa wygrał pięć spotkań i lepiej prezentował się przed własną publicznością. W roli gospodarza Nida wygrała trzy z pięciu swoich meczów: 1:0 z Wierną Małogoszcz, 2:1 ze Spartakusem Daleszyce oraz 3:2 z Alitem Ożarów. Dorzucił do tego dwa remisy i cztery przegrane.

W delegacji natomiast Nida przegrywała pięciokrotnie, remisowała tylko jeden raz, a wygrywała dwukrotnie. Pokonać potrafiła na wyjeździe Partyzanta Radoszyce 3:1 i GKS Rudki 2:1.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie