Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie nowego Szpitala Dziecięcego w Kielcach?

Iwona ROJEK
Projekt budowy kieleckiego Szpitalika Dziecięcego
Projekt budowy kieleckiego Szpitalika Dziecięcego
Na razie na budowę nie ma pieniędzy i nie widać nadziei na ich uzyskanie. Czasu na rozpoczęcie budowy jest coraz mniej.

Włodzimierz Wielgus, dyrektor szpitala dziecięcego:

Włodzimierz Wielgus, dyrektor szpitala dziecięcego:

- Mamy projekt budowy całej inwestycji, która ma stanąć obok Świętokrzyskiego Centrum Onkologii oraz pozwolenie na jej rozpoczęcie. W dotychczasowe przygotowania inwestycji włożyliśmy już trzy miliony złotych i nie wyobrażam sobie tego, żeby miała zostać zaprzepaszczona.

Warunki do leczenia i opiekowania się maluchami w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym imienia Władysława Buszkowskiego są w Kielcach fatalne. Wszyscy z niecierpliwością czekają na budowę nowoczesnej lecznicy dla najmłodszych. A ta stanęła pod znakiem zapytania z powodu braku pieniędzy.

W bardzo ciasnych salach szpitala przebywa po troje chorych dzieci. Nie ma miejsca na dodatkowe łóżka, czy nawet materace dla matek, które chciałyby opiekować się swoimi malutkimi dziećmi. Niektóre kobiety karmią swoje pociechy i nie wyobrażają sobie tego, że miałyby dojeżdżać z odległych miejscowości, chcą być przy dziecku cały czas. - Na noc rozkładam sobie leżak, żeby całą noc nie siedzieć na krześle - opowiada Natalia Leśniak, mama małego Mateuszka. - Ja śpię na malutkim materacu, który kładę blisko drzwi i przez to jest nawet utrudniony dostęp na korytarz, ale nie ma innego wyjścia.

Do tej pory plany związane z rozbudową lecznicy, o której mówi się od kilkunastu lat przebiegały w miarę sprawnie, ale ostatnio utknęły w miejscu. - Na nowy szpital czekają dzieci, rodzice i lekarze - mówi Włodzimierz Wielgus, dyrektor palcówki. - Zasługują na opiekę w lepszych warunkach, bo dotychczasowe są beznadziejne, nie pasują do obecnych czasów. Pozwolenie na budowę jest ważne do listopada przyszłego roku i do tego czasu musi się ona rozpocząć.

Ale zarząd wojewódzki, któremu szpital podlega nie ma pieniędzy na sfinansowanie nowej lecznicy. - Na budowę nowoczesnego szpitala potrzeba 200 milionów - informuje wicemarszałek Grzegorz Świercz. - Takich środków nie posiadamy, ale rozumiemy potrzebę wybudowania nowego szpitala. Wszystkich zaskoczył kryzys. Ale nie poddajemy się. Mamy spotkać się z przedstawicielami Banku Światowego, będziemy pytać o kredyt na budowę dziecięcego szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie