We wtorek posłanka Platformy Obywatelskiej zwołała konferencję prasową w Skarżysku - Kamiennej. - Mam niezbyt miłe informacje - zapowiedziała. Chodzi o miejski stadion Granat w dzielnicy Rejów. Jest on, wyłączając murawę, w fatalnym stanie technicznym. Natychmiastowego remontu wymagają między innymi trybuny i budynek socjalny. Tym pilniej, że skarżyski Granat ma duże szanse na awans do drugiej ligi piłkarskiej. - Pojawiła się okazja, by zdobyć pieniądze na remont. Przez dwa lata trwał rządowy program rozbudowy istniejących obiektów sportowych. W ubiegłym roku rozmawiałam na ten temat w ministerstwie, a także z prezydentem miasta Romanem Wojcieszkiem, jego zastępcą Grzegorzem Małkusem i przedstawicielami Granatu. Ustaliliśmy, że w pierwszym programie gmina wniosku nie złoży, bo nie zdąży zebrać koniecznych dokumentów. Miały być gotowe na koniec roku.
Bez wniosku
Inwestycja mogła mieć wartość dwóch milionów złotych, z czego połowę dałby rząd. Nie załatwiłoby to wszystkich potrzeb, ale byłoby krokiem naprzód - ocenia Marzena Okła - Drewnowicz. Jak twierdzi, pieniądze na wkład własny dałoby się zdobyć z oszczędności na rewitalizacji dzielnicy Rejów. - Wnioski można było składać w ministerstwie do 7 lutego. Miasto go nie wysłało. Teraz nie mam za czym lobbować, szansa dla Granatu została zmarnowana. Prezydent nie dotrzymał słowa. Zrezygnował nie informując o tym ani mnie ani radnych. W dodatku gmina zrezygnowała z części rewitalizacji - dodaje posłanka. Zdaniem radnych miejskich Platformy Marzanny Łasek i Leszka Golika to przykład braku przepływu informacji między władzami miasta a radą.
Nie dało się
Zapytana przez dziennikarza, czy może nagrała rozmowę z prezydentami, bo ci mogą powiedzieć, że żadnej umowy nie było, Okła - Drewnowicz stwierdziła - nikogo nie nagrywam, nie robię zdjęć, broń Boże, nie zamykam nikogo na kłódkę. To przytyk do posła Andrzeja Bętkowskiego, posądzanego o takie zamknięcie starosty Michała Jędrysa na terenie jednej ze szkół. Wiceprezydent Grzegorz Małkus krytykę odbiera jako element kampanii wyborczej. - Żadnej umowy nie było. Rozważaliśmy ubieganie się o dotację nie na stadion, bo to wykluczały założenia programu, ale na boisko treningowe. Okazało się, że jest położone na terenach zalewowych, dlatego zrezygnowaliśmy - tłumaczy.
Beata Wojciechowska, rzecznik skarżyskiego magistratu informuje, że rezygnacja z części rewitalizacji Rejowa wynika z faktu, iż ulica Sportowa, którą miano rozbudować, należy do Skarbu Państwa a nie gminy. - Zgodę na prowadzenie inwestycji w tym miejscu otrzymaliśmy zaledwie na miesiąc przed jej zakończeniem. Dlatego miasto musiało wycofać się z finansowania unijnego tej części prac. Odcinek drogi od tamy zbiornika do dużej plaży remontujemy na swój koszt. Gdyby to zadanie było realizowane w ramach projektu to i tak koszty pokrywałaby w stu procentach gmina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?