Kilkanaście minut temu, po długich rozmowach pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych działających w szpitalu, a dyrekcją placówki doszło do porozumienia. Cały personel dostanie podwyżki pensji (jest to wymóg ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej): lekarze 400 złotych, pielęgniarki 300 złotych, pozostały personel 200 złotych brutto z wyrównaniem od stycznia tego roku. Jest to dużo mniej, niż domagali się związkowcy (700-1200 złotych), ale takie są możliwości finansowe szpitala.
- Cieszymy się, że doszło do porozumienia, nie cieszy nas kwota podwyżek - powiedział Igor Ryśkiewicz, przewodniczący zakładowych struktur Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - Ale rozumiemy, że dyrektor więcej pieniędzy nie ma, dlatego ustąpiliśmy. W czwartek przyjmujemy normalnie - nie bierzemy, jak planowaliśmy - urlopów na żądanie.
Zadowolony jest również dyrektor ŚCO, doktor Stanisław Góźdź.
- Szpital jest w ciężkiej sytuacji finasowej i daliśmy, ile mogliśmy - mówi dyrektor. - Chciałbym jedynie przeprosić pacjentów za stres, jaki powodowała u nich groźba paraliżu szpitala.
Przypominamy, że o podwyżki ubiegali się nie tylko lekarze, ale także pielęgniarki, fizjoterapeuci, laboranci i pozostałe grupy zawodowe uczestniczące w procesie leczenia chorych.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?