Nie będzie wniosku w sprawie odwołania Kamila Suchańskiego z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Kielce. W PiS się nie dogadali

Trwa sesja Rady Miasta Kielce. W środę pojawiła się informacja, iż klub radnych Prawa i Sprawiedliwości przy wsparciu obozu prezydenta Bogdana Wenty złoży wniosek o odwołanie Kamila Suchańskiego (Bezpartyjni i Niezależni) z funkcji przewodniczącego.

Z informacji "Echa Dnia" wynikało, iż wniosek złożą radni Prawa i Sprawiedliwości. W głosowaniu mieli uzyskać wsparcie ze strony radnych Projektu Wspólne Kielce związanych z prezydentem Bogdanem Wentą. Do pozbawienia Kamila Suchańskiego funkcji przewodniczącego potrzeba 13 głosów - Prawo i Sprawiedliwość ma ich 11, a Projekt Wspólne Kielce - 3. Ale w samym obozie Prawa i Sprawiedliwości znów nie wypracowano porozumienia między radnymi co do głosowania przeciw Kamilowi Suchańskiemu.

Dlatego niezbędną większość należałoby uzupełnić o radnych Koalicji Obywatelskiej, a także przedstawicielkę Nowej Lewicy.

W przypadku odwołania Kamila Suchańskiego kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na przewodniczącego miał być szef klubu oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Jarosław Karyś. I to inicjował działania zmierzające do odebrania funkcji Kamilowi Suchańskiemu.

Nie wiadomo, czy temat odwołania Kamila Suchańskiego ponownie wróci "na wokandę". Jeśli tak, to raczej nie z inicjatywy PiS, lecz Koalicji Obywatelskiej czy radnych Bogdana Wenty.

Kwestia odwołania Kamila Suchańskiego wiąże się z sytuacją w sejmiku województwa świętokrzyskiego, w którym Prawo i Sprawiedliwość utraciło większość. Partię rządzącą w kluczowych głosowaniach wspierają radni i doradcy prezydenta Kielc - Sławomir Gierada i Grzegorz Świercz. Nie można wykluczyć, iż Prawo i Sprawiedliwość oraz ludzie Wenty w Radzie Miasta i sejmiku zawarli strategiczne porozumienie - odwołanie Kamila Suchańskiego w zamian za głosowanie za wotum zaufania dla marszałka województwa Andrzeja Bętkowskiego z Prawa i Sprawiedliwości.