MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie byli zadowoleni. Relacja z meczu Lubrzanka Kajetanów - Hetman Włoszczowa 1:1 (video, zdjęcia)

Dorota KUŁAGA, [email protected]
Mateusz Gawron zdobył bramkę dla Hetmana Włoszczowa w meczu z Lubrzanką Kajetanów.
Mateusz Gawron zdobył bramkę dla Hetmana Włoszczowa w meczu z Lubrzanką Kajetanów. fot. Dorota Kułaga
Remisem zakończył się mecz w Kajetanowie pomiędzy Lubrzanką a Hetmanem Włoszczowa. Podział punktów nie zadowolił żadnej z drużyn - nadal zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli.

Mówią trenerzy:

Nie byli zadowoleni. Relacja z meczu Lubrzanka Kajetanów - Hetman Włoszczowa 1:1 (video, zdjęcia)

Mówią trenerzy:

Jarosław Groszek, trener Hetmana: -W ostatnich dwudziestu minutach gospodarze przycisnęli, zdobyli bramkę. Ale w ciągu całego meczu mieliśmy bardziej klarowne okazje, szczególnie w drugiej połowie. Szkoda, że Paweł Kozieł i Mateusz Gawron ich nie wykorzystali. Remis nie zadowala ani nas, ani Hetmana.

Krzysztof Sobieraj, trener Lubrzanki: -Znowu nie wykorzystaliśmy sytuacji nie stu-, ale dwustuprocentowych. Jak się nie strzela, to się nie wygrywa. Myślę, że remis nie zadowala żadnej z drużyn. Frekwencja na zajęciach jest, jaka jest - chłopcy pracują, regularnie przychodzi siedmiu zawodników. Nie mam na to wpływu.

Zawodnikom przyszło grać w trudnych warunkach, na bardzo grząskim boisku. Początek meczu należał do gospodarzy. Dwa razy groźnie strzelał Karol Bracha - w 10 minucie jego uderzenie obronił Mariusz Kowalski, a w 17 minucie trafił w poprzeczkę.

ZIELIŃSKI W ROLI GŁÓWNEJ

Z minuty na minutę coraz śmielej atakowali przyjezdni, którzy zagrali w optymalnym składzie. W ekipie gospodarzy już po raz kolejny zabrakło Jarosława Mosiołka. -Z tego co wiem, praca przeszkadzała mu w treningach. Podjął taką a nie inną decyzję, nic na to nie poradzimy. Jestem jego młodszym kolegą i uszanowałem tę decyzję - mówił Krzysztof Sobieraj, grający trener Lubrzanki. W pierwszej połowie numerem jeden w jego ekipie był Marcin Zieliński, który obronił groźne strzały Łukasza Odulińskiego i Mateusza Gawrona.

,b>PUNKT, KTÓRY NIE CIESZY

Początek drugiej połowy należał do Hetmana. W 51 minucie objął on prowadzenie - w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Kozieł, Marcin Zieliński popisał się udaną interwencją, ale przy dobitce Mateusza Gawrona był bezradny. Dwie minuty później ponownie Kozieł stanął przed szansą zdobycia bramki, ale i tym razem górą był Zieliński. W 62 minucie Kozieł ładnie strzelił z 18 metrów, jednak piłka przeszła nad poprzeczką. Gospodarze w ostatnich 20 minutach osiągnęli przewagę, po jednym z rzutów rożnych i strzale Piotra Siwka zdobyli wyrównującą bramkę. W końcówce ładnym strzałem popisał się Ernest Supierz, ale jeszcze lepszą interwencją Mariusz Kowalski.

-Musieliśmy gonić wynik, zdobyliśmy jedną bramkę, a na drugą zabrakło czasu. Szkoda - żałował Piotr Siwek. -Boli ten remis, pierwsi strzeliliśmy gola, mieliśmy dobre okazje, żeby podwyższyć wynik. Nie udało się, szkoda, bo to był mecz do wygrania - mówił zawiedziony Mateusz Gawron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie