Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chce oddać i już

Agata KOWALCZYK

Miasto jest właścicielem okazałego budynku "Nidy" przy ulicy Wesołej w Kielcach, ale nie ma do niego wstępu. Gmachu nie chce wydać prezes spółki "Nida", który mimo niekorzystnego wyroku sądowego czuje się jego właścicielem. Przeprowadzenie na ulicę Wesołą kilku referatów usprawniłoby obsługę ratuszowych petentów.

Najtrudniejsze warunki panują w magistrackim Wydziale Spraw Obywatelskich, w referacie rejestracji samochodów. Urzędnicy nie nadążają z obsługą interesantów. Petenci już w nocy ustawiają się w kolejce przed magistratem i zapisują się na społeczne listy. Usprawnić rejestrację może tylko zwiększenie liczby urzędników pracujących przy rejestracji samochodów. Pracowników można znaleźć bez trudu, ale nie ma ich gdzie usadzić. Referat trzeba powiększyć, ale w UM przy Rynku nie ma miejsca, trzeba go przenieść w inne miejsce.

- Planujemy przenieść referat ewidencji pojazdów do budynku "Nidy" przy ulicy Wesołej, ale nie wiem kiedy to nastąpi. Choć jesteśmy jego właścicielem, to nie możemy go przejąć - informuje Janusz Koza, sekretarz miasta.

O tym, że miasto jest właścicielem gmachu "Nidy" przy ulicy Wesołej orzekł sąd po wielu latach procesu. Jednak nie może go zająć, bo na budynku trzyma rękę prezes spółki "Nida". To ona urzędowała w obiekcie w czasie sądowego dochodzenia się o prawa własności i pobierała czynsz od lokatorów.

- Mamy wyrok sądowy, przyznający, że to miasto jest właścicielem gmachu, jednak "Nida" nie chce nam go wydać - informuje Jerzy Mielnik, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach. - Nie dostajemy też czynszów od lokatorów. Czekamy na wpis do księgi wieczystej. Nastąpi to może w tym miesiącu i wtedy ponownie wystąpimy kategorycznie o wydanie budynku. Jeśli "Nida" nie podporządkuje się, to będziemy zmuszeni skierować sprawę do komornika o wyegzekwowanie budynku.

Syndyk spółki "Nida", Wojciech Kuziel nie chciał z nami rozmawiać. Jego sekretarka odesłała nas do prezesa, Zygmunta Stycznia, ale przyznała, że jest trudno uchwytny. Próbowaliśmy się z nim skontaktować przez kilka dni, ale bezskutecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie