Nie dla wszystkich złote spadochrony. Co dziś robią byli posłowie?

ZOBACZ TAKŻE:
Dwa nowe mikrofony na sejmowej mównicy. Kancelaria wyjaśniła wątpliwości posła Halickiego

(dostawca: Sejm/x-news)

W wyniku przeprowadzonych pod koniec października 2015 roku wyborów parlamentarnych w składzie reprezentacji województwa świętokrzyskiego do Sejmu nastąpiły głębokie przetasowania. Mandaty straciło aż 10 posłów: Renata Janik, Lucjan Pietrzczyk oraz Zbigniew Pacelt - wszyscy Platforma Obywatelska), Mirosław Pawlak, Marek Gos i Romuald Garczewski - wszyscy troje Polskie Stronnictwo Ludowe), Andrzej Bętkowski oraz Halina Olendzka - oboje z Prawa i Sprawiedliwości, Jan Cedzyński -Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Sławomir Kopyciński -niezrzeszony. Dodatkowo z mandatem senatora rozstał się Mieczysław Gil z Prawa i Sprawiedliwości.

Większość z byłych parlamentarzystów już ułożyła sobie życie w rzeczywistości poza dużą polityką.

Renata Janik wróciła na fotel dyrektora Departamentu Organizacyjno-Administracyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach. Jak mówiła na łamach „Echa Dnia” kilka miesięcy temu, w dalszym ciągu działa społecznie współpracując ze stowarzyszeniami.-Zamierzam dalej tak funkcjonować w przestrzeni społecznej, działać dla regionu, dla gminy Zagnańsk i powiatu kieleckiego. Poza tym, że nie jestem posłem, nic się nie zmieniło - mówiła Renata Janik.

Lucjan Pietrzczyk przechodzi obecnie rekonwalescencję po przebytym zabiegu na kolano. Gdy wróci do pełni sił, będzie znów nauczał wychowania fizycznego w Zespole Szkół w Bilczy koło Kielc. - Ale zostaję w polityce i funkcjonuję w pracy społecznej - mówił „Echu Dnia”.

Zbigniew Pacelt realizuje się w swojej sportowej pasji - jeździe na rowerze. W zeszłym roku pokonał na dwóch kółkach prawie pięć tysięcy kilometrów.

Mirosław Pawlak w wieku blisko 74 lat został... ojcem. Jego syn Stanisław przyszedł na świat na początku tego roku. Były poseł świetnie realizuje się w nowej roli, choć nie zaniedbuje innych obowiązków, między innymi szefowania strażakom-ochotnikom w regionie świętokrzyskim.

Romuald Garczewski objął funkcję prezesa zarządu spółki Dersław. Firma zatrudnia blisko 200 osób. Działa w branży ochrony mienia, gastronomii i hotelarstwa. Były poseł podkreślał niedawno na łamach „Echa Dnia”, że realizuje się na nowym stanowisku.

Długo na bezrobociu nie przebywał Marek Gos. Decyzją Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, w którym większość ma Polskie Stronnictwo Ludowe, w lutym objął stanowisko wiceprezesa Wojewódzkiego Funduszu Och-rony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Ludowcy mówią, że nową posadę zawdzięcza doświadczeniu oraz wykształceniu - jest doktorem w dziedzinie nauk rolnych.

Poseł wicewojewodą, a posłanka dyrektorem

Miękkie lądowanie zaliczył także Andrzej Bętkowski . Były poseł otrzymał nominację na wicewojewodę świętokrzyskiego po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych. Bętkowski pociągnął za sobą byłego dyrektora swojego biura poselskiego Marcina Piętaka, który objął stanowisko doradcy wojewody.

Halina Olendzka wróciła do pracy na stanowisku dyrektora w Stowarzyszeniu Nadzieja Rodzinie.

Dwaj posłowie próbują swoich sił w biznesie

Jan Cedzyński zajął się z powrotem tak zwanym robieniem pieniędzy. Firmę budowlaną zostawił żonie, a sam rozkręca nowy biznes. Działa w branży produkcji i handlu. Ale szczegółów nie chce zdradzać. - Biznes lubi ciszę - mówił „Echu Dnia”. W wolnych chwilach dużo biega, często można go spotkać podczas masowych imprez odbywających się w naszym regionie i nie tylko.

- Jest bardzo dobrze - mówi były poseł Sławomir Kopyciński. Pytany, czym się obecnie zajmuje, odmawia podania odpowiedzi. - Jestem dziś osobą prywatną - zastrzega. Skądinąd wiadomo, że Sławomir Kopyciński próbuje swoich sił w biznesie i idzie mu to całkiem dobrze.

W telefonie Mieczysława Gila po raz kolejny włącza się poczta głosowa...