Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem przykładnym kujonem - mówi stypendystka ministra

Paweł WIĘCEK [email protected]
Marta bardzo lubi jeździć samochodem. Na zdjęciu za kierownicą swojego ukochanego volkswagena polo.
Marta bardzo lubi jeździć samochodem. Na zdjęciu za kierownicą swojego ukochanego volkswagena polo. Ł. Zarzycki
Na początku liceum chciała być dziennikarką. Potem lekarką. Życie napisało dla niej jednak inny scenariusz.

Studiuje fizjoterapię na Wszechnicy Świętokrzyskiej w Kielcach, ponieważ ma najlepszy i najnowszy sprzęt oraz świetnych wykładowców - podkreśla Marta.

- Nigdy tego nie żałowała, bo dzięki temu jestem, kim jestem, i mam swoje osiągnięcia - mówi.

FIZJOTERAPIA - MOJA MIŁOŚĆ

W fizjoterapii zakochała się po uszy, na zabój, na dobre i na złe. - To była miłość od pierwszego wejrzenia - śmieje się. Od pierwszych dni pierwszego roku akademickiego rzuciła się w wir nauki i pracy. Właśnie wtedy wpadła na pomysł stworzenia koła naukowego zrzeszającego studentów fizjoterapii.

- Znajomi podpowiedzieli, by w tej sprawie zgłosić się o pomoc do doktora Grzegorza Gałuszki, który obecnie jest opiekunem koła. I tak cała machina ruszyła do przodu - wspomina Marta.

Świeżo upieczona studentka wzięła na swoje barki górę papierkowej roboty, biegała, załatwiała tysiąc spraw. W końcu założyła Koło Naukowe Młodych Fizjoterapeutów Anthropos i - jakże inaczej - została jego prezesem.

W ramach działalności koła pani prezes wraz z pozostałymi członkami bardzo mocno się udzielała, nie tylko na gruncie naukowym. - Współorganizowaliśmy akcje oddawania krwi, uczestniczyliśmy w piknikach europejskich, współpracujemy z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji, która zajmuje się pomocą dla osób po urazie rdzenia kręgowego, poruszających się na wózku inwalidzkim - wylicza Marta.

- W każdą sobotę w Domu Pomocy Społecznej na ulicy Jagiellońskiej w Kielcach prowadzimy zajęcia z osobami niepełnosprawnymi, a w pierwszą sobotę miesiąca z dzieciakami w Piekoszowie w Domu dla Niepełnosprawnych. Pomagamy instruktorom aktywnej rehabilitacji w pracy z tymi osobami, które uczą się pokonywać przeszkody życia codziennego. Jeździmy na ogólnopolskie obozy aktywnej rehabilitacji, gdzie pracujemy jako kadra chodząca, to znaczy pomagamy, asekurujemy, uczymy, jak poruszać się na wózku, prowadzić normalne życie i osiągać cele, do których dążyli przed wypadkiem. To wspaniałe uczucie, kiedy pozna się osobę krótko po wypadku, która pod koniec obozu dzięki naszym działaniom staje się ona samodzielna i samoobsługowa - dodaje z błyskiem w oku.

STYPENDIUM NA STUDIA

Miłość do studiów i działalność w kole zaowocowały świetnymi wynikami w nauce. Tak dobrymi, że w bieżącym roku akademickim na trzecim roku studiów Marta otrzymała ministerialne stypendium. Decyzja o przyznaniu tego wyróżnienia właśnie jej była dużym zaskoczeniem. - Do tej pory nie wiedziałam, że jest coś takiego jak stypendium ministra. Robiłam i nadal robię to wszystko, bo to lubię, a nie dla jakichś korzyści. Nie liczyłam, że je dostanę, ja jestem tylko przyszłym fizjoterapeutą - mówi Marta.

O decyzji ministra nauki i szkolnictwa wyższego poinformował ją doktor Gałuszka. - Gdy do mnie zadzwonił zaniemówiłam, bo zapomniałam, że wypełniłam wniosek, nie interesowałam się tym. To był dla mnie szok! Obdzwoniłam wszystkich z rodziny - wspomina.

Pieniądze ze stypendium na pewno się jej przydadzą. Ma już zresztą plan, jak je ulokować. - To będzie inwestycja w siebie. Niedługo bronię pracę licencjacką. Chcę kontynuować studia poza Kielcami, w Łodzi albo Warszawie. Tam, gdzie pojadę, to będzie moje przeznaczenie - podkreśla. - Jedno wiem na pewno. Po studiach chcę być fizjoterapeutą. Wszystkie pieniądze zbieram na dokształcanie się, na kursy z różnych metod fizjoterapii. Marzę o otwarciu własnego gabinetu. Fizjoterapia to moja pasja. Fizjoterapia to jest to! - dodaje na zakończenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie