Nie ma zgody w sprawie przebudowy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sandomierzu

Przebudowę siedziby biblioteki wymusiły warunki lokalowe. W budynku przy ulicy Parkowej jest już za ciasno.

- Placówka się rozwija, w związku z tym potrzebuje miejsca na księgozbiór i nowe działy - powiedziała dyrektorka biblioteki Barbara Rożek.

Biblioteka ma ambitne plany, tworzy dział audiowizualny, w którym będzie można skorzystać między innymi z audiobooków. W planach jest również utworzenie działu wydawnictw regionalnych oraz pracowni digitalizacji. Z czytelni głównej ma być wydzielona czytelnia czasopism, ponadto powstanie kącik komputerowy. Większy ma być oddział dla najmłodszych czytelników.

Obecnie trwają prace nad projektem. Zgodnie z założeniami, książnica miałaby zyskać mniej więcej tyle samo powierzchni, ile zajmuje obecnie.

Miasto zapowiadało, że jeśli będą fundusze na rozbudowę, inwestycja zostanie zrealizowana w przyszłym roku.

Okazuje się jednak, że nie ma zgody co do przebudowy między burmistrzem a konserwatorem zabytków. Biblioteka znajduje się na terenie strefy konserwatorskiej, dlatego potrzebne są uzgodnienia.

- Konserwator nie zgadza się na nadbudowanie poddasza. Chce, aby budynek miał stropodach. To niezrozumiałe, dlatego odwołaliśmy się od decyzji do generalnego konserwatora zabytków - informuje Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza.

Burmistrz dodaje, iż decyzja konserwatora jest dla niego tym bardziej niezrozumiała, że spadziste dachy, podobne do tego, jaki ma mieć biblioteka, są na okolicznych budynkach, chociażby II Liceum Ogólnokształcącym.

- Trzeba utrzymać charakter architektury budynku. Realizacja przedstawionej propozycji spowoduje, że powstanie dziwoląg, obiekt wręcz szokujący w tym konkretnym miejscu - tłumaczy Marek Juszczyk z sandomierskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków.

Marek Juszczyk dodaje, że dopuszczalne jest dobudowanie kondygnacji, ale w taki sposób, aby nie zaburzać architektury budynku.

- Każdy znajdujący się w tym punkcie Sandomierza budynek ma swoją formę, uszanujmy całą kompozycję - mówi konserwator.

Generalny konserwator zabytków ma rozpatrzenie miejskiego odwołania pół roku.
Miejska Biblioteka Publiczna w Sandomierzu istnieje od ponad 100 lat. W jej zbiorach jest 112 tysięcy woluminów. Placówka posiada około 35 starodruków, z których najstarszy "Geometra Polski" pochodzi z 1683 roku. Ma także wiele książek o Sandomierzu, między innymi "Monografię miasta Sandomierza" Melchiora Bulińskiego z 1879 roku. Z książnicy korzysta prawie 5 tysięcy czytelników. Ich liczba stale rośnie.