Nie tylko ACTA - w piątek kolejna manifestacja w Kielcach

Wniosek w tej sprawie wpłynął w poniedziałek po południu do wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta w Kielcach. Potwierdził to inspektor Edward Janus. - Organizator zapowiedział, że w manifestacji weźmie udział tysiąc osób. Protest ma się rozpocząć o godzinie 16 i ma trwać godzinę - mówi Janus.

Uczestnicy chcą po raz kolejny sprzeciwić się podpisaniu ACTA, czyli ustawy, która według nich będzie cenzurować Internet. Jednak to nie jest jedyny powód, dla którego organizowana jest manifestacja. - Chcemy referendum w sprawie ACTA, ale naszym celem jest też wyrażenie niezadowolenia z powodu wysokiej akcyzy na paliwa i rosnącej stawki podatku VAT - wylicza Cyprian Kwapisiewicz, organizator protestu. - Kolejne postulaty to likwidacja podatku dochodowego oraz prawo wyboru tego, gdzie chcemy odprowadzać składki emerytalne i się ubezpieczać - dodaje.

- To będzie protest antyrządowy. Od ponad dwudziestu lat w polityce się nic nie zmienia. Ciągle słyszymy tylko obietnice i na tym się kończy. Nie chcemy, żeby politycy decydowali o naszym życiu. A skoro nie możemy inaczej im się sprzeciwić, próbujemy manifestować. Wierzę, że to coś zmieni. Jeśli nie, będziemy manifestować do skutku - tłumaczy Kwapisiewicz.

Organizatorzy nie przewidzieli własnej ochrony na czas protestu. Zapewniają, że wszystko będzie odbywać się spokojnie. O zdarzeniu powiadomiona została już policja. - Wiemy, że manifestacja ma się odbyć w piątek, dlatego będziemy na miejscu i będziemy ją zabezpieczać. Jeżeli dojdzie do jakiegokolwiek zakłócania porządku, natychmiast będziemy reagować - informuje Damian Szwagierek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.