Nie tylko dają mandaty. Strażnicy w Ożarowie zbierają nakrętki dla potrzebujących

Akcja w bardzo krótkim czasie zaktywizowała społeczność lokalną i pokazała, że są ludzie wrażliwi, gotowi na bezinteresowną pomoc. Już w pierwszej fazie Straż Miejska przekazała fundacji czterdzieści siedem worków o pojemności 120 litrów każdy, a potem regularnie przekazywała następne.

Zebranie tak dużych ilości nakrętek było możliwe dzięki zaangażowaniu wszystkich szkół i przedszkoli, dzięki wsparciu całej społeczności gminy – podkreśla komendant Straży Miejskiej, Henryk Wzorek. – Nasz wkład został doceniony podczas podsumowania plebiscytu „Misiek Zdzisiek zbiera nakrętki” na rok 2015. Zostaliśmy uznani jako najbardziej aktywni, otrzymaliśmy puchar i dyplom. Można powiedzieć, że zbieranie nakrętek nic nie kosztuje, a daje tak wiele radości - dodaje komendant.

Spotkanie podsumowujące odbyło się w siedzibie Fundacji „Miśka Zdziśka” w Jędrzejowie. Nagrody wręczył prezes fundacji Dariusz Lisowski.
To nie jedyny udział strażników w zbieraniu nakrętek. Już w 2012 roku pomogli małemu Tobiaszowi, który otrzymał dzięki zbiórce osprzęt do pompy insulinowej. Cały samochód nakrętek dzięki współpracy Ochotniczą Strażą Pożarną udało się przekazać w 2014 roku siedmioletniej Zosi Zając z Chmielowa koło Tarnobrzega. Zbiórka pomogła jej w zakupie nowego wózka inwalidzkiego, bo dziewczynka nie może chodzić i stale zagrażają jej różne powikłania.

Zbieranie nakrętek trwa nadal, strażnicy podejmują nowe wyzwania. - Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi – przypomina komendant Henryk Wzorek. – Dzięki naszym akcjom jesteśmy dobrze spostrzegani, służymy jako przykład dla innych. Dziękujemy wszystkim, którzy włączają się w nasze akcje charytatywne i zbierają z nami tak cenne nakrętki.