Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszystkie szkoły otwarte dla polityków!

/sal/
Poseł Jan Dziedziczak spotkał się w poniedziałek z młodzieżą Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Starachowicach.
Poseł Jan Dziedziczak spotkał się w poniedziałek z młodzieżą Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Starachowicach.
Poseł Krzysztof Lipiec twierdzi, że dyrektorzy niektórych starachowickich szkół nie zgodzili się na zorganizowanie spotkania z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Ale nie chciał powiedzieć, o które szkoły chodzi.

Wybory samorządowe 2010. KANDYDACI, SONDAŻE, WYNIKI

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, rzecznik prasowy w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Jan Dziedziczak odwiedził w poniedziałek Starachowice, by udzielić wsparcia Danucie Krępie -kandydatce tego ugrupowania na prezydenta Starachowic. Parlamentarzysta spotkał się także, w towarzystwie między innymi Danuty Krępy, szefa jej sztabu Andrzeja Prusia i posła Krzysztofa Lipca, z młodzieżą w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych. W innych szkołach średnich na terenie miasta organizacja takich spotkań - jak twierdzi poseł Lipiec - nie była możliwa.

Jan Dziedziczak rozpoczął wizytę od spotkania z młodzieżą Zespołu Szkół Zawodowych numer 1, gdzie promował wśród uczniów postawy patriotyczne. Zespół Szkół Zawodowych numer 1 - jak twierdzi poseł - był jedyną szkołą, która wyraziła zgodę na to, aby na jej terenie odbyło się spotkanie w ramach kampanii wyborczej z kandydatką na prezydenta. Jak poinformował poseł Krzysztof Lipiec, trzy szkoły średnie z terenu miasta nie wyraziły zgody na tego typu praktyki.

- Moi współpracownicy próbowali nawiązać kontakt z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych, aby na lekcjach wiedzy o społeczeństwie spotkać się z młodzieżą. Niestety, w trzech placówkach odmówiono nam tego - mówił poseł. - To przykre, że polska szkoła ogranicza młodzieży dostęp do polityków, do lekcji wyborczych, gdzie w sposób legalny mogą zgodnie z prawem przeprowadzić kampanię wyborczą. Jest to dla mnie niezrozumiałe - dodaje poseł Lipiec.

Mówiąc o prawie do takich spotkań, świętokrzyski parlamentarzysta powoływał się między innymi na kodeks wyborczy wraz z komentarzem autorstwa między innymi Ferdynanda Rymarza. Nie chciał jednak powiedzieć, które szkoły odmówiły takich spotkań.

Starosta Andrzej Matynia, któremu podlegają szkoły średnie, przyznał, że znane są mu podejmowane w tej sprawie próby. - Tak, miałem sygnał, że taka próba miała miejsce, jednak dziś przebywam na urlopie, jutro zapoznam się ze szczegółami i wtedy będę mógł się do tego odnieść - powiedział nam w poniedziałek starosta Andrzej Matynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie