Nie żyje 6-miesięczna Ola Guzy z Kielc. Słowa zrozpaczonych rodziców rozdzierają serce: "Zawsze będziemy Cię kochać"

6 - miesięczna Ola Guzy praktycznie od urodzenia musiała toczyć walkę o życie. Córka pary policjantów z Kielc cierpiała na zespół SCID, czyli ciężki złożony niedobór odporności. Dziewczynka przez ostatnie miesiące mieszkała w sterylnej sali w szpitalu w Krakowie-Prokocimiu, jej rodzina pilnie poszukiwała dawcy szpiku, bo tylko ten bezcenny dar mógł uratować życie maleństwa.

17 lutego, w dniu, kiedy Ola kończyła pół roku, wydawało się, że wszystko, będzie dobrze. Rodzice dziewczynki informowali na facebooku "Pomoc Oli w znalezieniu dawcy szpiku", że ich córeczka znalazła bliźniaka genetycznego.

-Chcemy się z Wami podzielić wspaniałą informacją otóż…. Dziś mija 6 miesięcy od kiedy Ola przyszła na świat i dokładnie dziś dostanie drugą szansę na szczęśliwe życie. Dziś Ola otrzyma przeszczep od swojego bliźniaka genetycznego. Trzymajcie za nią mocno kciuki. Ola jest bardzo silna i dzielnie wszystko znosi, jesteśmy z niej bardzo dumni. Teraz będziemy odliczać dni do powrotu Oleńki do zdrowia i upragnionego powrotu do domu do taty i Hani - pisali rodzice małej kielczanki.

W poniedziałek, 13 marca nadeszły jednak tragiczne informacje. 6 - miesięczna Ola Guzy z Kielc przegrała walkę z chorobą. Pogrążeni w żałobie rodzice pożegnali córeczkę poruszającym wpisem.

- Moja kruszynko odeszłaś po cichutku, usnęłaś w naszych ramionach. Z uśmiechem na twarzy walczyłaś dzielnie do samego końca. To nie był jeszcze ten czas, jeszcze tyle mieliśmy przeżyć, jeszcze tyle poznać świata. Pan powołał Cię do Siebie i od dziś mieszkasz z aniołkami w niebie i patrzysz na nas z góry. Zawsze będziemy Cię kochać, nauczyłaś mnie pokory, wiary i wytrwałości, nie mówię żegnaj a do zobaczenia moja najdroższa. Dziękujemy Ci za każdy dzień który był nam dany przeżyć razem

- napisała mama Oli.

Uroczystości pogrzebowe Oleńki odbędą się w czwartek, 16 marca o godzinie 13:00 w parafii świętego Jana Chrzciciela w Gnojnie.