Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Aleksander Doba. Tak słynnego podróżnika wspomina Świętokrzyskie [ZDJĘCIA]

Anna Bilska
Anna Bilska
Wspominamy podróżnika Aleksandra Dobę. Ostatni raz w Świętokrzyskiem gościł w lipcu ubiegłego roku. Przyjechał tu na zaproszenie hotelu Słoneczny Zdrój w Busku. Na zdjęciu z prowadzącą spotkanie Karoliną Kępczyk. Ale Doba gościł u nas wiele razy - mamy sporo ciekawych zdjęć z tych spotkań. Zobacz więcej na kolejnych slajdach>>>
Wspominamy podróżnika Aleksandra Dobę. Ostatni raz w Świętokrzyskiem gościł w lipcu ubiegłego roku. Przyjechał tu na zaproszenie hotelu Słoneczny Zdrój w Busku. Na zdjęciu z prowadzącą spotkanie Karoliną Kępczyk. Ale Doba gościł u nas wiele razy - mamy sporo ciekawych zdjęć z tych spotkań. Zobacz więcej na kolejnych slajdach>>>Buskie Samorządowe Centrum Kultury
Znany podróżnik Aleksander Doba zmarł zdobywając Kilimandżaro we wtorek 23 lutego. Słynny kajakarz chętnie dzielił się swoją pasją z innymi, opowiadał o przygodach. Także w Świętokrzyskiem. Wspominamy spotkania z Aleksandrem Dobą w regionie.

Aleksander Doba zasłynął jako pierwszy człowiek w historii, który samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent wyłącznie dzięki sile mięśni. Opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał.

W wielu miastach w Polsce gościł i opowiadał o swoich pasjonujących przygodach. Wielu zaraził swoją nieustającą potrzebą odkrywania świata. Bywał także w Świętokrzyskiem, przyciągając na spotkania tłumy słuchaczy. Zobaczcie w galerii, jak zaznaczył swoją obecność w regionie.

- Zapamiętałem Olka jako nadzwyczaj przyjaznego i radosnego człowieka - wspomina Marcin Rewucki, organizator spotkań z podróżnikami. - Od pierwszej chwili spotkania z nim czuć było tą jego pozytywną energię, którą podczas spotkań podróżniczych przekazywał całej publiczności. Miał zawsze bardzo wiele do opowiedzenia z wypraw przez Ocean i nie tylko. Potrafił po mistrzowsku przekazać wiedzę ale i rozbawić. Wiele zabawnych sytuacji zostało we wspomnieniach. Jedną z nich była ta z Festiwalu w Szczyrku, kiedy Olek stracił rachubę czasu i opowiadał o wyprawie przez Atlantyk już długo po zaplanowanym czasie. Zostałem poproszony przez organizatorów o wymyślenie sposobu komunikacji, którą zauważy tylko Olek. Niewiele myśląc udałem się do pierwszego rzędu i pokazałem Olkowi ręką meczowy znak czasu. Zauważył i już myślałem, że mi się udało uniknąć uwagi publiczności. Olek przerwał opowieść oznajmiając, że pokazuję mu, że jego czas na scenie dobiega końca, ale jeszcze sobie przypomniał o bardzo ważnej rzeczy, którą musi opowiedzieć na tym festiwalu. To pokazuje jak bardzo kochał podróże i te momenty, kiedy mógł się nimi dzielić z innymi. Środowisko podróżnicze odczuło dziś wielką stratę.

Aleksander Doba uprawiał kolarstwo, latał na szybowcach, był skoczkiem spadochronowym, medalistą Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim. Opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Jako pierwszy przepłynął kajakiem całą Wisłę. reporterowi Echa przyznał, że pływał po świętokrzyskiej Pilicy i ma jeszcze ochotę popływać po Nidzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie