Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje pochodzący z gminy Waśniów ksiądz Eugeniusz Makulski, znany z filmu Sekielskich "Tylko nie mów nikou". Rok temu przerwał milczenie

Paulina Baran
Paulina Baran
W nocy z 12 na 13 listopada zmarł pochodzący spod Waśniowa w powiecie ostrowieckim ksiądz Eugeniusz Makulski. Duchowny był inicjatorem powstania bazyliki w Licheniu, będącej jedną z największych świątyń na świecie, w ostatnim czasie cieszył się bardzo złą sławą, ponieważ był jednych z negatywnych bohaterów filmu braci Sekielskich, mówiącym o pedofilii w kościele. Ksiądz Makulski był odsunięty od działalności duszpasterskiej, nie udzielał komentarzy, ale dokładnie rok przed swoją śmiercią, kiedy jego stan zdrowia był już bardzo zły, zgodził się z nami porozmawiać. Bardzo ciepło wspominał młodość spędzoną w Świętokrzyskiem, zapewniał, że padł ofiarą oszustwa i nic złego nie zrobił.

Przypominamy, że Eugeniusz Makulski urodził się i wychował we wsi Kotarszyn w gminie Waśniów (niegdyś był to powiat opatowski, dziś – ostrowiecki). Właśnie w tej niewielkiej miejscowości mieści się dom rodzinny duchownego. Zmarł w wieku 92 lat.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tak wygląda muzeum zmarłego księdza Makulskiego z Waśniowa. Duchowny był oskarżany o pedofilię [ZDJĘCIA, FILM]

W dokumencie braci Sekielskich jego nazwisko nie pada. Pod koniec filmu ujawniony został jednak wstrząsający list byłego ministranta, który opowiada ze szczegółami, jak miał być wykorzystywany przez kustosza Sanktuarium w Licheniu. Personalia księdza ujawnili Ojcowie Marianie, którzy krótko po premierze filmu wydali komunikat i oficjalnie potwierdzili, że Makulski miał dopuścić się czynów, które Watykan uznał za karygodne. Okazało się wtedy, że decyzją władz zakonnych już w 2004 roku został on zdjęty z funkcji kustosza Sanktuarium w Licheniu. Niestety jego sprawa nigdy nie trafiła do organów ścigania, bo nikt nie złożył zawiadomienia.

Spekulowano, że wrócił w rodzinne strony

Po kilku miesiącach od premiery filmu sprawa nieco ucichła, w mediach zaczęły krążyć informacje, że emerytowany, schorowany ksiądz wrócił w rodzinne strony. Kiedy w środę, 13 listopada 2019 roku rozmawialiśmy z rzecznikiem prasowym zgromadzenia – księdzem Piotrem Kieniewiczem, próbowaliśmy dowiedzieć się, czy ksiądz Makulski mieszkał w Świętokrzyskiem. Niestety zamiast odpowiedzi, usłyszeliśmy tylko, że zgromadzenie powiedziało już wszystko, co miało powiedzieć i więcej nie będzie komentować tej sprawy.

Ksiądz publicznie zabrał głos w sprawie filmu. Po raz pierwszy i... ostatni

Postanowiliśmy więc dotrzeć do samego zainteresowanego. Szybko udało się nam ustalić, gdzie przebywał oskarżany o pedofilię ksiądz Makulski, co więcej, duchowny zgodził się z nami porozmawiać, po raz pierwszy i... ostatni skomentował sprawę.

- To jest jedno wielkie oszustwo. Chłopak, którego list odczytano opowiadał bajki, nie podał nawet swojego imienia i nazwiska – stwierdził duchowny dodając, że był w tej sprawie szantażowany, a szantażysta miał żądać od niego pieniędzy

Uroczystości pogrzebowe odbędą się prawdopodobnie w sobotę, 14 listopada o godzinie 13.30 w kościele świętej Doroty w Licheniu Starym.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie