Wyprawa z 1973 roku zakończyła się tragicznie, pod lodową lawiną zginęło dwóch jej członków. Teresa Rubinowska była świadkiem tego zdarzenia, ale nie porzuciła wspinania się. Wcześniej poznała granie Tatr a w 1969 roku brała udział w polskiej wyprawie do Mongolii w czasie której dokonano 23 wejść w tym co najmniej 8 wejść pierwszych oraz trzy wejścia nowymi drogami na szczyty wcześniej zdobyte.
Teresa Rubinowska była przyjaciółka Wandy Rutkiewicz, która w ostatniej biografii wspominała robione przez nią w latach sześćdziesiątych skarpety do kolan dla wszystkich wspinaczy w Polsce.
Znający ją wspominają panią Teresę jako osobę zawsze życzliwą, bardzo ciepłą, sympatyczną. Do Kielc trafiła pod koniec lat 50. z mężem Zbigniewem, geologiem i czwórką dzieci.
Była zapaloną narciarką, instruktorem narciarstwa, nosiła także blachę z jeleniem – symbol przewodników świętokrzyskich. Zawodowo pracowała jako tłumacz przysięgły języka niemieckiego
Teresa Rubinowska zmarła w Kielcach w miniony czwartek, 4 października.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?