Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna droga po remoncie. Auta grzęzną na poboczach

Kinga ANIOŁ
Pobocza drogi powiatowej z Mąchocic do Świętej Katarzyny są zbyt miękkie, więc wjechanie w nie samochodu, powoduje głębokie koleiny.
Pobocza drogi powiatowej z Mąchocic do Świętej Katarzyny są zbyt miękkie, więc wjechanie w nie samochodu, powoduje głębokie koleiny. Aleksander Piekarski
Remont przełomu Lubrzanki już niemal zakończony. Ale droga wymaga poprawek, bo jest niebezpieczna.

- "Chwycenie" za pobocza grozi wylądowaniem w rowie. Są w kiepskim stanie, zapadają się. A co, gdy na takie miękkie pobocze wjedzie ciężarówka? Przewróci się - uważają kierowcy, który jeżdżą drogą zwaną przełomem Lubrzanki.

Chodzi o remontowaną drogę powiatową Mąchocice - Ciekoty - Święta Katarzyna. - Sposób wykonania tych poboczy, stwarza poważne zagrożenie dla ruchu drogowego. Rozmawiałem z kierowcami, mówią, że pobocza są w kiepskim stanie. Są w nich koleiny, zahaczenie o nie, może skończyć się wypadkiem - podkreśla Józef Szczepańczyk, przewodniczący Rady Powiatu w Kielcach.

DOBRZE, ŻE POWSTAŁA, ALE…

Problem dostrzega także radny powiatu kieleckiego Tomasz Lato. - To dobrze, że ta droga została wybudowana. Nowy asfalt zyskał na odcinku od Mąchocic Kapitulnych do Świętej Katarzyny, ponadto wykonano oznaczenia pionowe i poziome, balustrady. Problem dotyczy poboczy, które również wykonano, ale nie zostały w należyty sposób utwardzone. W wielu miejscach widać wyrwy, samochody grzęzną, a potem materiał jest wynoszony na jezdnię. To niebezpieczne - opisuje radny Lato.

Budowa tak zwanego przełomu Lubrzanki, czyli dziesięciokilometrowego odcinka drogi powiatowej Mąchocice - Ciekoty - Święta Katarzyna, której koszt to 5,36 miliona złotych, rozpoczęła się na początku sierpnia tego roku. Została ona dofinansowana z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli tak zwanych schetynówek. Jej remont ucieszył mieszkańców powiatu kieleckiego. - Dzięki niemu wreszcie miało się poprawić bezpieczeństwo na tej trasie, gdzie bardzo często zdarzają się wypadki. A okazało się, że droga nadal stwarza zagrożenie - stwierdza telefonująca do redakcji "Echa Dnia" pani Maria.

WYKONAWCA POPRAWI

O tym, że pobocza nie zostały wykonane tak, jak powinny, wie również Michał Godowski, członek Zarządu Powiatu w Kielcach. - Położono trzy warstwy asfaltu, więc pobocza trzeba było podnieść i okazuje się, że w niektórych miejscach się zapadły. To niedociągnięcie wynika to z tego, że termin wykonania inwestycji, które otrzymały dofinansowanie jest krótki - mówi Godowski. Podkreśla, że wykonawca poprawi swoją pracę. - Wprawdzie już odebraliśmy to, co zostało wykonane w ramach schetynówek, ale całościowy odbiór jeszcze przed nami. Najpierw wykonawca poprawi wszystkie niedociągnięcia - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie