Niebezpieczna wyrwa w ścieżce rowerowej przy kieleckim zalewie

Na ścieżce rowerowej biegnącej wokół kieleckiego zalewu, tuż za molem, od blisko dwóch tygodni jest spory ubytek, który sprawia kłopot zarówno spacerowiczom jak i rowerzystom. Co prawda, piesi, czy biegacze nie mają aż tak dużego problemu, bo przy odrobinie sprytu mogą przeskoczyć przez ,,przepaść", w przeciwieństwie do osób poruszających się na jednośladach, które przed dziurą każdorazowo muszą się zatrzymywać i przenosić lub też przeprowadzać rower przez ten dół.

- Teraz szybko robi się ciemno, a ja przejeżdżam tędy od Klonowej i jadę tylko kawałek obok molo i plaży aż do Dolin. Tak jak zwykle około godziny 17 wsiadłem na rower i ruszyłem w drogę, a traf chciał, że jeszcze bardzo się wtedy spieszyłem, bo byłem spóźniony na spotkanie. Nad zalewem w tamtym miejscu nie ma lamp, więc widziałem tylko skrawek drogi, czyli tyle, ile udało mi się oświetlić światełkiem rowerowym... no i stało się. Dosłownie przerzuciło mnie przez kierownicę, jak wpadłem w ten dół. Na szczęście nie wpadłem do stawu, chociaż mało brakowało – opowiada nasz czytelnik, pan Maciej.

Nie tylko rowerzyści, ale też biegacze, są szczególnie narażeni na nabawienie się kontuzji w tym miejscu, bo nietrudno przewrócić się i skręcić nogę, kiedy butem zaczepi się o plastikową siatkę wystającą z wyrwy.
Wszyscy kielczanie, którzy odwiedzają zalew w celach rekreacyjnych zastanawiają się, dlaczego ścieżka została pokryta siatką, skoro materiał od lat nie spełnia swojej funkcji we właściwy sposób, a wskutek ulewnych deszczy nagminnie się zapada, czego dowodem jest ostatni ubytek.

- Zleciliśmy naprawę ścieżki nad zalewem i postaramy się jak najszybciej dokonać tam remontu - mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Droga rowerowa wykonana jest z naturalnego materiału - piasku rzecznego wzmocnionego siatką z geowłókniny. Wiele lat temu budując ścieżkę przyjęto taką technologię, aby jak najmniej ingerować w krajobraz i charakter tego miejsca. Jest to jednak materiał podatny na niekorzystne warunki atmosferyczne i wymaga okresowych interwencji. Sprawa ułożenia tam warstwy bitumicznej jest do rozważenia. W sąsiedztwie powstanie fragment ścieżki bitumicznej pomiędzy ulicą Klonową i Jesionową w terenie zielonym „powyżej” zalewu w ramach projektu budowy dróg dla rowerów przy udziale pieniędzy unijnych – dodaje Jarosław Skrzydło.