Niebezpieczne przejścia na Jagiellońskiej w Kielcach. Kobieta potrącona na pasach

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek na Aleksandrowskiej w Łodzi. Naćpany kierowca sprawcą. Sześciu rannych

(Źródło:dzienniklodzki.pl)

-W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zginął na tym przejściu mężczyzna. Po dziś dzień rodzina zapala w tym miejscu znicz. Przed chwilą, tuż po godzinie 8 doszło w tym samym miejscu do kolejnego wypadku. Kobietę zabrało już pogotowie ratunkowe. Równie niebezpiecznie jest kilkadziesiąt metrów dalej, na przejściu przy Biedronce – dodaje internautka. - Kierowcy rozwijają na prostym odcinku drogi zawrotne prędkości, nie bacząc na ograniczenia. Widzę wiele niebezpiecznych sytuacji z okna mojego mieszkania. Dlaczego drogowcy nie zainstalują progów zwalniających? Ilu ludzi jeszcze musi tam zginąć, żeby ktoś się pomyślał, co należy zrobić?

Policja potwierdza, że w poniedziałek na przejściu dla pieszych została potrącona przez motocyklistę 59–lenia kobieta. – Ofiara prawidło przechodziła przez jezdnię, nie wtargnęła, a motocyklista przyznał, że nie zdążył wyhamować. Oboje uczestnicy wypadku byli trzeźwi – informuje Marzena Tkacz z Biura Prasowego Wojewódzkiej Komendy Policji. – Natomiast 25 grudnia doszło do wypadku, gdyż pieszy przechodził poza wyznaczonym przejściem. Wówczas 33 -letni mężczyzna zmarł.

Drogowcy obiecują, że zbadają sytuację na przejściach dla pieszych przy ulicy Jagiellońskiej. – Zwrócimy się do policji o informacje, ile tam było wypadków w ostatnich latach i z jakich przyczyn do nich dochodziło - informuje Paweł Kabza, zastępujący dyrektora w Biurze Zarządzania Ruchem i Mobilnością w kieleckim ratuszu. – Bez tych informacji trudno wprowadzać zmiany. Być może do wypadków doszło, bo zarówno kierowcy, jak i piesi nie zachowywali ostrożności, a na to nie mamy wpływu. Nie sądzę, aby kierowcy jeździli tam z dużą prędkością, zwłaszcza w godzinach szczytu, ponieważ ulica jest wąska, z wyspami dla pieszych i samochód jedzie za samochodem. Nie można tam zamontować progów zwalniających, gdyż ulica praktycznie zostałaby zakorkowana.

Policja informuje, że przejścia są prawidłowo oznakowane i nie ma żadnych uwag do ich infrastruktury.