Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Niedojrzała emocjonalnie" - trwa proces 19-latki w gminy Piekoszów oskarżonej o zabójstwo swej nowo narodzonej córeczki

/ElZem/
- Inteligentna ponad przeciętną, ale niedojrzała emocjonalnie i społecznie - ocenił biegły psycholog 19-latkę spod Kielc oskarżoną o zabicie swojego nowo narodzonego dziecka. Proces kobiety toczy się przed Sądem Okręgowym w Kielcach.

Do tragedii doszło 31 stycznia tego roku w jednej z miejscowości w gminie Piekoszów. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak na początku lutego 19-letnia dziewczyna poszła do ginekologa. Lekarz, który ją badał, stwierdził, że niedawno rodziła. Nastolatka twierdziła, że poród odbył się w szpitalu, ale dziecko nie przeżyło. Miała dostarczyć do przychodni dokumenty, ale tego nie zrobiła. Po kilku dniach pielęgniarka powiadomiła policję. 19-latkę zatrzymano i oskarżono o zabójstwo dziecka. Kobieta od początku przyznaje się do zarzucanego jej czynu.

W piątek sąd wysłuchał opinii biegłego lekarza, który przeprowadzał sekcję zwłok noworodka. - Dziecko urodziło się żywe. Wewnątrz jamy ustnej noworodka znaleziono kawałek papieru toaletowego. Sekcja wykazała, że dziecko zmarło na skutek gwałtownego uduszenia. Po prostu zatkano mu nos i buzię ręką lub jakimś materiałem - mówił w sądzie biegły lekarz.

W piątek zeznawali także biegli z zakresu psychiatrii i psychologii, którzy badali oskarżoną. Jak jednogłośnie stwierdzili psychiatrzy, 19-latka jest poczytalna. - Wykazuje się inteligencją ponad przeciętną, ale brak u niej zdolności przystosowania się do norm społecznych. Ta charakterystyka nie jest jednak niczym szczególnym, jeśli chodzi o jej wiek. Oskarżona była poczytalna w chwili porodu i była też zdolna do podejmowania decyzji - mówili w sądzie biegli psychiatrzy.

Z kolei psycholog ocenił, że na decyzję, jaką było zabicie dziecka przez oskarżoną, mogły mieć wpływ różne czynniki. - Z przeprowadzonego przez nas wywiadu wynika, że oskarżona jest osobą osamotnioną, wyalienowaną, jest niedojrzała emocjonalnie. Na pewno sam poród była dla niej silnie stresującym przeżyciem. Do całości dochodzi jeszcze sytuacja rodzinna oskarżonej, która nie była łatwa. Te wszystkie czynniki na pewno miały wpływ na tę decyzję, jaką podjęła tuż po urodzeniu się dziecka - mówił psycholog.

Proces został odroczony do połowy stycznia przyszłego roku z uwagi na wniosek sądu o powołaniu kolejnego biegłego - ginekologa. Lekarz ma stwierdzić, czy po porodzie oskarżona była w stanie ocenić stan zdrowia dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie