[galeria_glowna]
Co prawda wędkarze sami twierdzili, że nie był to dobry dzień na połowy, ale staw hutniczy, na którym odbyły się zawody, nie należy do najłatwiejszych. Występują tu trudne do złowienia leszcze czy pstrągi, ale także płocie, które najczęściej lądowy w siatkach.
- Dzisiaj w okolicy jest organizowanych sporo takich zawodów, dlatego uczestnicy rozjechali się- mówi Lech Baran, prezes koła PZW Ostrowiec- Huta.- Cieszymy się jednak, że są z nami młodzi wędkarze. Trzeba przyznać, że młodzieży w kole przybywa. Tłumaczymy im, że trzeba odejść od komputera, spędzić czas na powietrzu, nad wodą.
Członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego mają nadzieję, że po przejęciu przez nich od miasta stawu w Częstocicach, który sprzyja początkującym, grono prawie 2 tysięcy wędkarzy w Ostrowcu jeszcze się powiększy.
W zawodach, oprócz młodzieży, wziął udział także senior Adolf Pasieka- były prezes koła Ostrowiec- Huta, który tę funkcję pełnił przez 28 lat.
- Urodziłem się w sąsiedztwie glinianki, więc od dziecka łowiłem ryby. Kiedyś było zupełnie inaczej- sami musieliśmy robić haczyki z igły lub szpilki- opowiada.- Ale zawsze coś się łapało, nawet w czasach okupacji. Po wojnie wszystko się zmieniło, już można było kupić haczyki, żyłki i cały sprzęt Wtedy też zapisałem się do związku wędkarskiego i jestem w nim do dziś. Cieszę się, że mogę odpoczywać nad wodą, chociaż nigdy nie miałem wielkich połowów. To prawdziwa rekreacja.
Niedzielną rywalizację zwyciężył Paweł Książka, przed juniorami- Patrykiem Balmasem i Wojciechem Kotasiem. Puchary ufundowane przez prezydenta Ostrowca wręczył im wiceprezydent Jarosław Górczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
