Na szczęście, aż tak źle nie jest.
- Nie ma właściwie szans, by Andrzej zagrał w piątek z Legią. Byliśmy pełni obaw, bo w istniało nawet podejrzenie złamania kości strzałkowej, ale na szczęście kość jest cała. Andrzej miał już jedno badanie w poniedziałek, będzie miał jeszcze jedno we wtorek i wtedy będziemy mądrzejsi. Ale jest jakiś problem z więzadłem w kolanie - powiedział nam Marcin Sasal, trener Korony.
Przypomnijmy, że Niedzielan doznał kontuzji w pierwszej połowie meczu z Bełchatowem, gdy starł się w walce o piłkę z bramkarzem gości Łukaszem Sapelą. "Wtorek" po udzieleniu pomocy medycznej próbował nawet kontynuować grę, ale jednak musiał opuścić boisko.
Tak więc w szlagierowo zapowiadającym się pojedynku z Legią (piątek, godzina 20 na Arenie Kielc) Korona będzie musiała radzić sobie bez najskuteczniejszego strzelca ligi (osiem goli). W klubie mają nadzieję, że przeciwko swojej byłej drużynie będzie mógł jednak zagrać Aleksandar Vuković, ukarany w meczu z Bełchatowem czwartą już żółtą kartką, po której obowiązkowo trzeba pauzować. Korona domaga się anulowania kartki Vukovicia gdyż uważa, że zawodnik otrzymał ją niesłusznie. Tego samego domaga się zresztą Bełchatów jeśli chodzi o kartkę Mate Lacicia. W 53. minucie sobotniego meczu Lacić został ukarany drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartką i musiał opuścić boisko. Bełchatowski klub uważa, że sędzia Sebastian Jarzębak pokazał temu obrońcy kartkę niesłusznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?