Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niekończąca się opowieść z wysypiskiem w Nowinach. Jest szansa na szczęśliwy finał, ogłoszono przetarg na utylizację odpadów niebezpiecznych

Paulina Baran
Paulina Baran
Pożar wysypiska odpadów chemicznych w Nowinach wyglądał przerażająco.
Pożar wysypiska odpadów chemicznych w Nowinach wyglądał przerażająco. Sławek Rakowski
Jest szansa, że ludzie mieszkający w pobliżu spalonego składowiska odpadów chemicznych w Nowinach, po wielu miesiącach życia w "toksycznej chmurze" znów będą mogli odetchnąć świeżym powietrzem. Starostwo Powiatowe w Kielcach ogłosiło właśnie przetarg na utylizację odpadów, póki co zarezerwowano na ten cel 5,5 miliona złotych. Co ważne, przy rozstrzyganiu przetargu pod uwagę brana będzie nie tylko oferowana cena, ale także czas w jakim dana firma zaproponuje uprzątnięcie pogorzeliska. - Bardzo zależy nam, żeby zadanie wykonane zostało wykonane rzetelnie i jak najszybciej - zaznacza Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu w Kielcach.

Przypominamy, że od ponad pół roku kilkuset mieszkańców Nowin i okolic drży o własne życie. Ludzie boją się, że podczas pożaru składowiska odpadów chemicznych wydobyły się substancje rakotwórcze, które cały czas wdychają, bo potworny fetor czuć w promieniu kilometra od pogorzeliska. Ze wstępnych ekspertyz wynika, że odcieki z terenu składowiska mają charakter „trucizn”. Dopuszczalne ilości niektórych, niesamowicie szkodliwych substancji, przekroczone zostały nawet kilkusetkrotnie!

Kilka tygodni temu zakończyła się pierwsza cześć sprzątania pogorzeliska - wywóz opakowań po chemikaliach i innych metalowych konstrukcji. Teraz ogłoszony został przetarg na drugą, zdecydowanie bardziej kosztowną część zadania - utylizację odpadów toksycznych.

- Mamy zabezpieczone w budżecie na ten cel 5,5 miliona złotych, firmy mogą zgłaszać nam swoje oferty do 15 stycznia, do godziny 13 - informuje Mariusz Ściana. Wyjaśnia, że w związku z tym, że nie da się określić, ile dokładnie ton chemikaliów trzeba będzie zutylizować, firma która wygra przetarg będzie miała płacone "od tony". - Czekamy na oferty od firm do 15 stycznia. Przy rozstrzyganiu przetargu 60 procent stanowić będzie cena, ale nie będzie ona jedynym wyznacznikiem. Bardzo ważne jest dla nas, żeby odpady jak najszybciej zniknęły więc decyzja o zwycięzcy przetargu w 40 procentach będzie zależała od czasu w którym firmy zobowiążą się na uprzątnięcie pogorzeliska - wyjaśnia Mariusz Ściana.

Warto zaznaczyć, że starostwo nie jest właścicielem terenu, na którym znajduje się składowisko, ale w piątek 28 sierpnia wydana została decyzja o wykonawstwie zastępczym, dzięki której starostwo zostało upoważnione do wejścia na teren pogorzeliska i podjęcia prac.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie