Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalnego śmietniska w Nowinach nadal nikt nie posprzątał

Paulina BARAN [email protected]
W czwartek w stercie odpadów znaleźliśmy akta osobowe pracowników firmy, akt notarialny zawierający dane jej właścicieli, a nawet… paszport jednego z nich.
W czwartek w stercie odpadów znaleźliśmy akta osobowe pracowników firmy, akt notarialny zawierający dane jej właścicieli, a nawet… paszport jednego z nich. Dawid Łukasik
Kuriozalna sytuacja w Nowinach koło Kielc. Śmietniska nikt nie posprzątał, choć wczoraj trafiliśmy na trop niby nieuchwytnego od lat właściciela.
Akta osobowe na śmietnisku

Akta osobowe na śmietnisku

Nikt nie poczuwa się do obowiązku posprzątania ton porzuconych śmieci, ponieważ należą one do osoby, z którą od lat "nie można" się skontaktować. W środę policyjni technicy zabezpieczali dokumenty, mogące zawierać ważne dane osobowe. W czwartek w stercie odpadów znaleźliśmy jednak akta osobowe pracowników firmy, akt notarialny zawierający dane jej właścicieli, a nawet… paszport jednego z nich.

Czy to pomoże w ustaleniu, co się z nim teraz dzieje? Raczej nie, ponieważ urzędnicy "muszą działać w ramach prawa".

W środę "Echo Dnia" informowało o tym, że firma utylizująca odpady w tajemniczych okolicznościach przepadła, zostawiając po sobie tony niebezpiecznych śmieci. W Urzędzie Gminy Sitkówka - Nowiny usłyszeliśmy, że odpady leżą tam od lat, ponieważ właściciel nie stosuje się do wysyłanych nakazów uporządkowania terenu. Wójt Stanisław Barycki tłumaczył nam, że nie ma z nim żadnego kontaktu, nie odpowiada na pisma i nie odbiera telefonów. Już w dniu ukazania się artykułu policyjni technicy zabezpieczyli znalezione w opuszczonych pomieszczeniach dokumenty. Trwa ustalanie, czy zawierają one poufne informacje, czy naruszone zostały jedynie przepisy o ochronie środowiska.

W czwartek dziennikarze "Echa Dnia" kolejny raz wybrali się na działkę w Nowinach. Okazało się, że choć większość dokumentów z danymi osobowymi faktycznie stamtąd zniknęła, to natrafiliśmy na paszport właściciela firmy. Dzięki temu łatwo ustaliliśmy jego dawny adres. Starszy mężczyzna, który otworzył drzwi powiedział nam, że osoba, której szukamy nie mieszka tam już od 15 lat, po czym zatrzasnął nam drzwi przed nosem. Jego sąsiad zdradził jednak, że był to ojciec naszego poszukiwanego.

Postanowiliśmy więc pomóc urzędnikom i zaproponowaliśmy, że może warto byłoby zapytać ojca poszukiwanej przecież osoby o jej nowe miejsce zamieszkania. Okazuje się, że nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać.

- Na jakiej podstawie urzędnik administracji może jechać z policją i nachodzić osoby trzecie. Musimy funkcjonować w granicach obowiązującego prawa - mówił Sławomir Sobczyk, kierownik wydziału Referatu Gospodarki Nieruchomościami, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Gminy w Sitkówce - Nowinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie